Pewnie słyszałeś kiedyś o takich fobiach, jak lęk przed pająkami (arachnofobia), wężami (ofidiofobia) czy strach przed przebywaniem na otwartej przestrzeni. Jednak niewiele osób zetknęło się z terminem „westifobia”. Co to takiego?
Naukowcy twierdzą, że strach przed ubraniami może wynikać z wielu różnych czynników, np. alergii na niektóre tkaniny lub przykrych doświadczeń z odzieżą. Najczęściej z tą fobią zmagają się żołnierze zmuszeni do noszenia ciężkich wojskowych butów, kamizelek kuloodpornych i innych elementów ekwipunku.
Westifobia może się też rozwijać w społecznościach wywodzących się z kultur, gdzie panowały restrykcyjne zasady ubioru. Z kolei u niektórych osób noszenie ciasnych ciuchów prowadzi do poczucia klaustrofobii, która potem przeradza się w lęk przed ubraniami.
Część ludzi uważa, że westifobia może być dziedziczna. Innymi słowy, jeśli ojciec lub matka danej osoby boi się ubrań, istnieje większe prawdopodobieństwo, że ich potomstwo podzieli ten strach. Nie istnieją jednak żadne oficjalne badania, które by to potwierdziły. A może źródło problemu leży gdzie indziej? W końcu jako dzieci bacznie obserwujemy naszych rodziców i po prostu ich naśladujemy.
Tak jak w przypadku innych fobii, cierpiący na westifobię odczuwa paniczny lęk i niepokój. Często ma poczucie uwięzienia lub wrażenie, że stracił nad sobą kontrolę. Większość ludzi skarży się na drgawki, nudności i wymioty. Objawy mogą się różnić w zależności od osoby i stopnia zaawansowania fobii. Na pewno dotkliwiej odczują je alergicy.
Czy da się pokonać westifobię? Strach przed odzieżą może naprawdę przeszkadzać w codziennym życiu, dlatego chorzy najczęściej udają się na sesje hipnoterapii (nie mylić z hipnozą). To nic innego, jak spotkanie z terapeutą, który poprzez słowa i gesty próbuje rozluźnić pacjenta, a potem dotrzeć do jego podświadomości, żeby zminimalizować fobię.
Czasami lekarze przepisują medykamenty, które niestety wywołują sporo działań niepożądanych. Pacjenci cierpią też z powodu odstawienia. Lekarstwo tłumi więc strach tylko na jakiś czas.
Nie zapominajmy o klasycznej terapii! Ona też może być skuteczna w walce z westifobią. Chociaż może potrwać kilka dobrych miesięcy, na pewno przyniesie więcej korzyści niż niepewne tabletki!
A Ty znasz kogoś z westifobią lub słyszałeś historię o kimś, kto boi się ubrań? Daj nam znać!
Posterunkowego Paprocha nie ma od tygodnia w pracy. Pewnie w czasie drogi powrotnej na komendę znowu wjechał na rondo. To już nie pierwszy raz, więc znów trzeba mu będzie zanieść termos i kanapki.
Mój sąsiad jest jedną z tych irytujących osób które ze wszystkich sił starają się zaistnieć na YouTube. Przez lata obserwowałem go, jak próbował połknąć cynamon, leżał płasko na masce samochodu, gdy ten powoli odjeżdżał, czy oblewał się wodą krzycząc "epic win", "epic fail" lub "fuck". Dość męczące stało się przyglądanie kolejnym jego błazeństwom, wyczynianym w pogoni za internetową sławą. Kiedy więc zapukał pewnego dnia do moich drzwi i powiedział, że wyjeżdża na parę tygodni i poprosił o odbieranie jego poczty, szczerze mówiąc, poczułem ulgę. Nie potrafię wyjaśnić spokoju który ogarnął mój umysł, kiedy zrozumiałem, że przez dłuższą chwilę nie będę musiał być świadkiem jakiejkolwiek z jego głupot. Zawsze bałem się, że te jego „wyczyny” w końcu wpłyną jakoś na moje życie.
A: Czy mieszka u pani mężczyzna w wieku 65 - 70 lat?
R: Nie, u mnie nie... Ale na cmentarzu jest taki!
1. We wrześniu 1997 Paul Stiller, lat 47, został hospitalizowany w Andover Township, New Jersey, gdzie trafił razem ze swoja żoną, gdy zostali ranni podczas wybuchu ćwiartki laski dynamitu w ich samochodzie.
Cała wspólnota dziękuje chórowi młodzieżowemu, który na okres wakacji zaprzestał swojej działalności.
Za tydzień Wielkanoc. Bardzo proszę wszystkie panie składać jajka w przedsionku.
Opisy z wypadków samochodowych
# Wracając do domu podjechałem do złego domu i zderzyłem się z drzewem którego nie mam.
# Inny samochód zderzył się z moim nie ostrzegając o swoich zamiarach.
# Myślałem, że mam opuszczone okno jednak okazało się, że jest podniesione kiedy wystawiłem przez nie rękę.
Komentarze
Odśwież22 czerwca 2019, 22:30
Zróbcie teraz Anatidaefobię - strach przed byciem obserwowanym przez kaczki.
Odpisz
27 sierpnia 2020, 17:50
@Feliks_UwU: a może komarofobie
Odpisz
17 marca 2019, 19:29
Haha zabawne!
Odpisz
17 marca 2019, 11:25
Czekałem długo na reaktywację tekstów, i się nareszcie doczekałem!
Odpisz
16 marca 2019, 19:32
strach przed UBRANIAMI FASCYNUJĄCE
Odpisz
16 marca 2019, 16:36
Już wiemy skąd biorą się nudyści.
Odpisz
16 marca 2019, 14:20
no niezle
Odpisz
16 marca 2019, 11:31
Teksty wracają do łask
Odpisz
16 marca 2019, 11:08
Skąd wy bierzecie pomysły na te artykuły?
Odpisz