Nic by nie poprawiło oblicza tego kraju bardziej niż pogrzeby w stylu wesel:
16:00 Przed kościołem zatrzymuje się z piskiem opon biały karawan ozdobiony balonikami z tablicami „Świeżo ukatrupiony”. Czterech typów w pasujących garniturach wnosi etui z wujkiem Władkiem w środku, ciotka Zocha odprowadza go do ołtarza.
17:15 Koniec mszy. Organista zaczyna grać „Nic nie może przecież wiecznie trwać”. Ksiądz klaszcze, wdowa tupie do rytmu, żałobnicy robią chórki, Władek nie robi nic. Trumna wyjeżdża na zewnątrz, ludzie rzucają ryżem i płatkami chryzantem. Wszyscy podchodzą do trumny i wsuwają pod uchylone wieko koperty, w końcu stypa musi się zwrócić.
17.45 Poloneza czas zacząć. Baloniki otaczają napis „There’s always some FUN in a FUNeral”. Powitalny toast, Władkowi żona leje szampana do trumny i roztrzaskuje kieliszek wiekiem. Rosół.
18:10 No to zdrowie Władka. 18.11. Pardon, niech mu gwiazdka wiekuista nigdy nie zagaśnie.
18:15 Schabowe i bitki.
18:30 Pierwszy taniec. Etui z Władkiem stawia się na sztorc na deskorolce, Zocha tańczy z nim do walca z „Trędowatej”.
19:00 A pamiętacie, jak Władek wrócił z Berlina Zachodniego i nam po sztandze Cameli przywiózł?
19:30 Wnuk głównego bohatera imprezy podchodzi do siostry dziadka, z mściwym uśmiechem robi puci puci i pyta, kiedy jej kolej.
20:00 Szwagier Stefan spada pod stół. Pierwszy zgon, Władka nie liczymy.
21:00 Ceremonialne wyciągnięcie zdjęć ojca i matki Władka. Chóralne wykonanie „Cudownych rodziców miał”.
21:30 Karol, uśmiechnij się, co ty taki sztywny jesteś? To już zadanie Władka.
22:00 KTO W STYCZNIU KITĘ ODWALI, MA WSTAĆ, MA WSTAĆ, MA WSTAĆ!
22:15 Odczytanie testamentu.
22:25 Zatrzymanie akcji serca u Agnieszki po słowach „Mojej chrześniaczce nie pozostawiam absolutnie nic, za to 10 000 zł idzie na fundację ojców bonifratrów”.
22:45 Rzucanie wieńcem. Ciotka Lonia ku niesamowitej radości rodziny łapie pierwsza.
23:00 Zenek nie doczekuje się odpowiedzi od Władka na trzecie „ZE MNĄ SIĘ NIE NAPIJESZ?!”.
23:15 Wjeżdża tort. Kroi patomorfolog, zdobył doświadczenie na Władku.
0:00 Punkt kulminacyjny. Trzymający się na nogach żałobnicy biorą Władka na ramiona i niosą na cmentarz.
0:10 Procesja dociera do celu. Grażyna wyciąga nawalonego jak Messerschmitt Stefana z grobu.
0:15 Przy „I ZAWIOZĄ MNIE WINDĄ DO NIEEEBA” Władek powoli osuwa się do dołu.
0:16 Orzeł wylądował. Na trumnę lecą grudki ziemi, kwiaty, łzy, aż tu nagle słychać „BDZIĄG”.
0:17 Zdyszany kuzyn Piotr tłumaczy, że nie zdążył przed zamknięciem kwiaciarni i kupił bombonierkę.
0:30 Towarzystwo wraca się bawić.
1:00 Dzieciaki zaczynają zasypiać, w przeciwieństwie do Władka nie snem wiecznym.
1:30 Żur cmentarny według receptury stryja Arnolda.
2:00 Zabawy: zapalanie zniczy bez użycia rąk, przenoszenie wieńcy za pomocą patyków trzymanych w ustach i nieoficjalne zawody w podrywaniu wdowy.
3:00 WSZYSCY ŚWIĘCI BALUJĄ W NIEBIE!
4:00 Kur pieje. Goście zbierają się do wyjścia, zrzucając się na bilet na pociąg do Zakopanego dla Zochy i życząc jej przyjemnej nocy popogrzebowej.
4:20 Pod ścianą materializuje się duch Staszka Wyspiańskiego, zeruje pozostałe na stole pół litra i stwierdza, że nieważne, czy to wesele, czy pogrzeb – nadal dramat.
Najmocniejszy alkohol wyprodukował w okresie międzywojennym Estoński Monopol Alkoholowy. Destylowany z ziemniaków alkohol miał moc 98 procent.
Oto co zrobią Polak Rusek i Niemiec w trzech różnych sytuacjach...
Skok spadochronowy
Stasiek Wokulski jest biznesmenem i prowadzi elegancki butik na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Wcześniej zarobił sporą kasę na korzystnym małżeństwie z pewną wdową i handlu z Ruskimi.
W zachodnim Teksasie, pracownicy średniego rozmiaru magazynu wyczuli w pewnym momencie zapach gazu. Rozsądnie myśląc, kierownictwo ewakuowało wszystkich z budynku wyłączając wszystkie potencjalne źródła zapłonu, w tym energię elektryczną.
1. Wydaje ci się, że ruletka staje, a cały lokal kręci się szybciej i szybciej.
2. Załatwiasz się i ze zdziwieniem stwierdzasz, że to nie toaleta, tylko kuchnia.
Kupowałem dzisiaj w Biedronce 20 reklamówek. Położyłem reklamówki na taśmie, aby dojechały do kasjerki. Pani kasjerka rzuciła spojrzeniem na reklamówki, potem na mnie, potem znów na reklamówki...
Komentarze
Odśwież14 listopada 2021, 19:57
20:00 Szwagier Stefan spada pod stół. Pierwszy zgon, Władka nie liczymy.
21:30 Karol, uśmiechnij się, co ty taki sztywny jesteś? To już zadanie Władka.
23:15 Wjeżdża tort. Kroi patomorfolog, zdobył doświadczenie na Władku.
0:10 Procesja dociera do celu. Grażyna wyciąga nawalonego jak Messerschmitt Stefana z grobu.
4:20 Pod ścianą materializuje się duch Staszka Wyspiańskiego, zeruje pozostałe na stole pół litra i stwierdza, że nieważne, czy to wesele, czy pogrzeb – nadal dramat.
złoto XD
Odpisz
25 października 2021, 20:39
Czarny humor. Nawet śmieszne
Odpisz
12 sierpnia 2021, 12:07
Co za obrzydliwi bogacze, aż się do Rygi pojechać chce!
Odpisz
19 maja 2021, 21:48
Ten tekst to złoto!
(teksty powstały z długiej głuchej ciszy [*] )
Odpisz
19 maja 2021, 08:24
Złoto w najczystszej formie.
Odpisz
14 maja 2021, 22:08
Musimy tak zrobić.
Odpisz
1 maja 2021, 08:40
to jest złoto
Odpisz
19 kwietnia 2021, 09:32
o kurde xD
Odpisz
3 kwietnia 2021, 20:39
*le pogadaniec
Odpisz
31 marca 2021, 12:50
Grażyna wyciąga nawalonego jak Messerschmitt Stefana z grobu.
xDDDD
Odpisz
30 marca 2021, 14:06
Akurat dziś mam pogrzeb wujka
Odpisz
31 marca 2021, 09:50
@Nejle: zrób tak jak w tym tekście
Odpisz
29 marca 2021, 12:05
*Śmieje się* Haha to złoto Tak dawno nie widziałem past *Radość z pasty intensifies*
Odpisz
29 marca 2021, 11:10
NARESZCIE!
Ten tekst to złoto
Odpisz
27 marca 2021, 15:08
teksty nie umierają one poprostu mają taki cykl życia że zasypiają na długo a następnie budzą się na chwilę po to aby zaraz znowu wpaść w długi głęboki sen
Odpisz
28 marca 2021, 18:16
@teoneo: Czyżby inspiracją moim komentarzem?
Odpisz
28 marca 2021, 19:46
@Alfa7: tak
Odpisz
28 marca 2021, 19:48
@teoneo: *pozywa Teoneo o plagiat*
Odpisz
27 marca 2021, 19:48
Pierwsza pasta od tak dawna, na dodatek jeszcze złota
Odpisz
Edytowano - 27 marca 2021, 18:18
*radości dzwięki*
Odpisz
26 marca 2021, 19:38
W sumie po polsku FUNeral można by przetłumaczyć jako POGrzeb
Teraz to ma sens skoro takie słowo jak "pog" jest w użyciu
Odpisz
26 marca 2021, 11:50
Akurat wczoraj był pogrzeb mojej stryjenki, szkoda że nie odkryłam tego tekstu wcześniej, bo zapewne ojciec po przeczytaniu chętnie zrobiłby z tego pogrzebu coś na ten wzór
Odpisz
25 marca 2021, 18:06
Co to jest za dział?
Odpisz
26 marca 2021, 07:58
@nieKolejarz: teksty
Odpisz
26 marca 2021, 10:16
@nieKolejarz: dawno zapomniany..
Odpisz
25 marca 2021, 20:45
Śmiechłem kiedy organista zaczął grać "Nic nie może przecież wiecznie trwać"
Odpisz
Edytowano - 25 marca 2021, 17:59
ah yes
zajebiste
Odpisz
25 marca 2021, 17:25
To chyba najlepszy tekst od czasów wskrzeszenia tego działu
Odpisz
25 marca 2021, 16:19
Można by się spodziewać, że w kraju, gdzie większość ludzi przynajmniej deklaruje wiarę w lepsze życie po śmierci, pogrzeby będą nieco weselsze niż są.
Odpisz
25 marca 2021, 14:44
O MÓJ BOŻE
TEKST!
Odpisz
25 marca 2021, 12:53
O rany, tekst
Odpisz
25 marca 2021, 13:01
@Zielona_Jaszczurka: szok
Odpisz
25 marca 2021, 13:08
@Szynszyl_Memiarz: I niedowierzanie
Odpisz
25 marca 2021, 14:28
@Zielona_Jaszczurka: tak
Odpisz
25 marca 2021, 13:09
??? Przecież teksty umarły ???
Odpisz
25 marca 2021, 13:19
@Mr0czny: Wypluj te herezje
Teksty są nieśmiertelne, po prostu budzą się raz na jakiś czas
Odpisz
26 marca 2021, 10:51
@Alfa7: oki. calm down
Odpisz
26 marca 2021, 10:52
@Alfa7: that was a joke
Odpisz
26 marca 2021, 10:58
@Alfa7: co do tekstów to wime ael one sa smiertelne umrą wtedy kiedy jeja czyli w 2222 a przynajmniej tak było w alternatywnej rzeczywistości nr 29 (ps błędy robiłem spjecialjne (pps to obok tez ( ppps ruwniez to (pppps no i to) )
Odpisz
30 marca 2021, 06:05
@Mr0czny: Józef Piłsudski lubi to 👍
Odpisz