Mój ziomek to fanatyk informatyki

Mój ziomek to fanatyk informatyki

Mój ziomek to fanatyk informatyki. Pół mieszkania zajebane jakimiś komputerami i częściami do nich. To, że jebany nie podepcze tego wszystkiego to jebany cud.

Druga połowa mieszkania zajebana Komputer Światem, CD-Action, Chipem itp. Co tydzień robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie informatyczne tygodniki. Do tego nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla informatyków i kręci gównoburze z innymi programistami o najlepsze kompilatory itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypierdolić klawiaturę za okno. Kiedyś mnie wkurwił to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu "Minecraft to naprawdę skomplikowana gra". Jego matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę Fortran, za najebanie 10k postów.

Nieważne czy zimno czy ciepło ten cały czas siedzi w domu przed komputerem i programuje. Od jakichś 5 lat w każdą niedzielę wysyła mi jakiś ch*jowy program z prośbą, abym go stestował. Jak się dostałem na studia to przez tydzień pierdolił że jestem debilem, że nie poszedłem jak on na jebaną informatykę.

Co sobotę budzi ze swoim znajomym Matim całą rodzinę o 4 w nocy bo hałasują składając komputery i kłócąc się co do czego.

Jak wychodzimy na miasto to zawsze pierdoli o zaletach Pythona i za każdym razem temat schodzi w końcu na Polskie technika informatyczne. Jebany sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy hurr niedostatecznie nauczajo tylko kradno durr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od nas klnąc i idzie czytać githuba żeby się uspokoić.

W tym roku sam sobie kupił na święta koparkę bitcoinów. Oczywiście do wigilii nie wytrzymał tylko już wczoraj go rozpakował i odpalił w dużym pokoju. Ubrał się w jakiś kostium Darth Vadera i siedział cały dzień przy tej koparce na środku mieszkania. Obiad też przy niej zeżarł.

Gdyby mnie na długość ręki dopuścili do wszystkich komputerów w Polsce to bym wziął i zapierdolił.

Jak któregoś razu, jeszcze w podbazie czy gimbazie, miałem urodziny to ten pojeb jako prezent wziął mnie ze sobą na kurs programowania. Super prezent kurwo.

Pojechaliśmy gdzieś w pizdu do innego miasta, dochodzimy do jakiegoś domu kultury, a jemu już się oczy świecą i oblizuje wargi podniecony. Weszliśmy do środka, usiedliśmy w jakiejś sali na wykładzie i słuchaliśmy jak jakiś stary dziad pierdoli o zaletach C# i Pythona. Po pięciu minutach mi się znudziło więc włączyłem muzykę na słuchawkach to mnie debil pierdolnął klawiaturą (skąd on ją kurwa wziął?) po głowie, że to brak szacunku z mojej strony i bym lepiej słuchał. Jak się chciałem podrapać po dupie to zaraz 'krzyczał szeptem', żebym się nie wiercił bo szeleszczę i przeszkadzam. 6 godzin musiałem siedzieć w bezruchu i patrzeć na środek sali jak w jakimś jebanym Guantanamo. Urodziny mam w listopadzie więc jeszcze do tego zaczęło padać jak sam skurwysyn. W pewnym momencie wyszedł po cichu z sali i się spierdział. Wytłumaczył mi, że tak trzeba pierdzieć, bo inaczej to brak szacunku i tak nie wolno.

Wspomniałem, że ziomek ma kolegę Matiego, z którym składa komputery i tam programuje coś. Kiedyś towarzyszem tych zabaw był hehe Sebek. Człowiek o kształcie piłki z wąsem i 365 dni w roku w dresach i koszuli. Byli z moim ziomkiem prawie jak bracia, przychodził ze swoją dziewczyną Karyną na wigilie do niego itd. Raz ziomek miał imieniny, a Seba przyszedł na, hehe, kielicha. Najebali się i oczywiście cały czas gadali o programowaniu i komputerach. Ja siedziałem obok nich bo w sumie było całkiem spoko. W pewnym momencie zaczęli drzeć na siebie mordę, czy generalnie lepszy jest Python czy C#.

WEŹ MNIE NIE WKURWIAJ SEBA, WIDZIAŁEŚ TY KIEDYŚ JAKIE PYTHON ROBI SKRYPTY? PYK I ZAJEBIŚCIE WSZYSTKO UŁOŻONE!

KURWA PIOTREK C# TO JEST NAJLEPSZY JĘZYK DO CH*JA! MOŻESZ W NIM ROBIĆ WSZYSTKO CO TRZEBA, A W JE*ANYM PYTHONIE TYLKO CH*JA WARTE SKRYPTY!

CO TY MI O C# PIE*DOLISZ JAK LEDWO W JAVIE POTRAFISZ PROGRAMY PISAĆ?! PYTHON TO JEST KRÓL PROGRAMÓW JAK LEW JEST KRÓL DŻUNGLI!

No i aż zaczęli naku*wiać zapasy na dywanie w dużym pokoju a ja z matką Piotrka musieliśmy ich rozdzielać. Od tego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku zadzwoniła matka Seby, że Seba spadł z rowerka i zaprasza na pogrzeb. Odebrała akurat matka Piotrka, złożyła kondolencje, odkłada słuchawkę i mówi o tym Piotrkowi, a ten

I bardzo kurwa dobrze!

Tak go za tego C# znienawidził.

Wspominałem też o Arcywrogu mojego ziomka czyli Polskich Technikach Informatycznych. Stał się on kompletną obsesją ziomka i jak np. w telewizji mówią, że gdzieś był trzęsienie ziemi to stary zawsze mamrocze pod nosem, że powinni w końcu coś o tych skurwysynach z Techników powiedzieć. Gazety nieinformatyczne też przestał czytać bo miał ból dupy, że o szkolnictwie informatycznym w Polsce, ani aferach z Technikami nic się nie pisze.

Dyrektorem Technikum Informatycznego w mojej okolicy jest niejaki pan Adam. Jest on dla starego uosobieniem całego zła wyrządzonego Polskim informatykom przez Technika i Piotrek przez wiele lat toczył z nim wojnę. Raz poszedł na jakieś zebranie gdzie występował Adam i wrócił do domu z podartą koszulą bo siłą go usuwali z sali takie tam inby odpierdalał.

Po klęsce w starciu fizycznym ze zbrojnym ramieniem Informatycznym ten debil rozpoczął partyzantkę internetową polegającą na szkalowaniu ich i Adama na forach lokalnych gazet. Napierdalał na niego jakieś głupoty typu, że Adam był tajnym współpracownikiem UB albo, że go widział na ulicy jak komuś gwoździem samochód rysował itd. Nie ogarniał niestety into TOR więc skończyło się bagietami za szkalowanie i musiał zapłacić Adamowi 2000zł.

Jak płacił to przez tydzień w domu się nie dało żyć, ziomek kurwił matce na Polskie technika, Ministra Edukacji Narodowej, Adama i w ogóle cały świat. Z jego pierdolenia wynikało, że Polscy nauczyciele w technikach informatycznych jak jacyś masoni i rządzą całym krajem, pociągają za szurki i mają wszędzie układy. Przeliczał też te 2000 na procesory, karty graficzne oraz monitory i dostawał strasznego bólu dupy, ile on by mógł np. RAM'u za te 2k kupić.

Piotrek jakoś w zeszłym roku stwierdził, że koniecznie musi mieć nową koparkę bo niby ta jakoś słabo kopie, a wszyscy kupujący bitcoiny chcą go oszukać.

Anon z lepszą koparką to się więcej hajsu łapie!

Ale nie było go stać ani nie miał jej gdzie trzymać a hehe frajerem to on nie jest żeby komuś płacić za przechowywanie więc zgadał się z jakimiś gówniarzami z okolicy, że kupią koparkę na spółkę, ona będzie stała u jakiegoś Brajana, który ma dom a nie mieszkanie w bloku jak Piotrek, w garażu, który ten Brajan ma i się będą zyskami z tej koparki dzielili.

Na początku ta kooperatywa szła nawet nieźle ale w któryś weekend Piotrek się rozchorował i nie mógł jechać wziąć swoją dolę i miał o to olbrzymi ból dupy. Jeszcze ci jego koledzy dzwonili, że koparka działa jak pojebana więc Piotrek tylko leżał czerwony ze złości na kanapie i sapał z wkurwienia. Sytuację jeszcze pogarszało to, że nie miał na kogo zwalić winy co zawsze robi. W końcu doszedł do wniosku, że to niesprawiedliwe, że oni kopią bez niego bo przecież po równo się zrzucali na koparkę i na pewno go oszukają na hajs. W niedzielę wieczorem, jak te dresy już poszły spać, wyszedł nagle z domu.

Po godzinie wraca i dzwoni do mnie, że muszę mu pomóc z czymś przed domem. Przychodzę do niego a tam samochód z przyczepą i koparką xD Pytam skąd on ją wziął a on mówi, że Brajanowi zajebał z garażu bo oni go oszukali i żebym łapał z nim koparkę i wnosimy do mieszkania XD Na nic się zdało tłumaczenie, że zajmie cały duży pokój. Na szczęście koparka nie zmieściła się w drzwiach do klatki więc stwierdził, że on ją przed domem zostawi.

Za pomocą jakichś łańcuchów co były na koparce i mojej kłódki od roweru przypiął ją do latarni i zadowolony chce iść wracać do mieszkania a tu nagle przyjeżdżają 2 samochody z Dresami współwłaścicielami, którzy domyślili się gdzie ich własność może się znajdować xD Zaczęła się nieziemska inba bo te gnoje drą mordy dlaczego koparkę ukradł i że ma oddawać a on się drze, że oni go oszukali i on 800zł się składał a nie dostał hajsu w ten weekend. Ja starałem się załagodzić sytuację żeby Piotrek od nich nie dostał wpierdolu bo było blisko.

Po kilkunastu minutach sytuacja wyglądała tak:

- Piotrek leży na ziemi, kurczowo trzyma się przyczepy i krzyczy, że nie odda

- Dresy krzyczą, że ma oddawać

- Jeden dres ma rozjebany nos bo próbował leżącego Piotrka odciągnąć od Koparki za nogę i dostał drugą nogą z kopa

- Dwóch policjantów ciągnie Piotrka za nogi i mówi, że jedzie z nimi na komisariat bo pobił człowieka

- We wszystkich oknach dookoła stoją sąsiedzi

- Jego stara płacze i błaga Piotrka żeby zostawił Koparkę, a policjantów żeby go nie aresztowali

- Ja SmutnaŻaba.png

W końcu policjanci oderwali go od łodzi. Ja podałem Dresom kod do kłódki rowerowej i zabrali koparkę, rzucając wcześniej Piotrkowi 800zł i mówiąc, że nie ma już do Koparki żadnego prawa i lepiej dla niego, żeby się nigdy nie spotkali. Matka Piotrka ubłagała policjantów, żeby nie aresztowali go. Brajan co dostał w mordę butem powiedział, że on się nie będzie pierdolił z łażeniem po komisariatach i ma to w dupie tylko Piotrka nie chce więcej widzieć.

Piotrek do tej pory robi z Dresami gównoburzę na forach dla informatyków bo założyli tam specjalny temat, gdzie przestrzegali przed robieniem jakichkolwiek interesów z moim ziomkiem. Obserwowałem ten temat i widziałem jak Piotrek nieudolnie porobił trollkonta.

Szczepan54

Liczba postów: 1

Ten temat założyli jacyś idioci! Znam użytkownika Info_Master od dawna i to bardzo porządny człowiek i wspaniały programista! Chcą go oczernić bo zazdroszczą stworzonych programów!

Potem jeszcze używał tych trollkont do prześladowania niedawnych kolegów od koparki. Jak któryś z nich zakładał jakiś temat to on się tam wpierdalał na trollkoncie i np. pisał, ze ch*jowe programy robi i widać, że nie umie programować xD

Z tych samych trollkont udzielał się w swoich tematach i jak na przykład wrzucał zdjęcia i screeny ze swoich gier to sam sobie pisał:

Noooo gratuluję projektu! Widać, że doświadczony informatyk!

A potem się z tego cieszył i kazał oglądać mi i jego starej jak go chwalą na forum.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar pmackowiakopl

12 stycznia 2023, 16:19

ale skomplikowany szejf

Avatar Czytaj_Jopek

16 października 2019, 22:24

Pomijając fakt że autor zapomniał zmienić "W końcu policjanci oderwali go od ŁODZI." zamiast koparki, to jest to nawet spoko tekst

Avatar SdeltaS

21 grudnia 2020, 11:28

@Czytaj_Jopek: Koparka o imieniu "Łódź"

Avatar MarKohamster

11 maja 2020, 22:38

spoko historia

Avatar dolek_17

30 września 2019, 15:29

Za mało zmienione w stosunku do oryginału

Avatar MajnkraftAlusiek

30 września 2019, 09:08

Wiedziałem że to przeróbka pasty o fanatyku wędkarstwa.

Avatar Sebzer

27 września 2019, 20:58

przeczytałem wszystko i... w sumie nie wiem chyba strata czasu

Avatar
alanek1337

29 września 2019, 18:16

@Sebzer: 1+

Avatar
alanek1337

29 września 2019, 18:15

kciała ci sie piszać

Avatar Maly_KSIAZE

26 września 2019, 21:46

tak jakby kopia pasty o wędkarzu.. nawet końcówka jest o łodzi.. ▼

Avatar maze505pl

26 września 2019, 20:18

A ja napiszę:
****A za krótkie :D

Avatar Kirito

26 września 2019, 18:33

Wreszcie moja pasta na głównej... Prawie 2 miesiące minęły, ale przynajmniej jest.

Avatar nightcube

26 września 2019, 19:30

@Kirito: Podobała mi się

Avatar Saaaaasuke

29 września 2019, 21:11

@Kirito: przecież przepisałeś tylko o fanatyku wędkarstwa nawet na końcu jest o łodzi. Tego jie da się nazwać twoją pastą

Avatar heroder55

26 września 2019, 17:59

Gdzie ziemniak za długi tekst?

Avatar lolpandapl

27 września 2019, 16:50

@heroder55: trzymaj ziemniakinformatyczny.jpg

Możesz opublikować ten tekst na swojej stronie www (np. blogu).
Odnośnik tekstowy:

Podgląd: Mój ziomek to fanatyk informatyki

Bardzo dużo radości sprawi nam też taki link "Teksty":

Podgląd: Teksty

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane teksty

Świnka - przyjaciel gospodarza

W czasach agroturystyki, pewien mieszczanin wybrał się na wczasy - na wieś. W niedzielę, nudziło mu się nieco, więc przeszedł się po wsi. Natknął się na gospodarstwo, w którym zobaczył w zagrodzie świnkę z drewnianą nogą.

Zobacz cały tekst

Rodzaje babć autobusowych

Rodzaje babć autobusowych
1) Łowczynie krzeseł - gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, Ty nawet nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi.

Zobacz cały tekst

Z pamiętnika pracownika

PONIEDZIAŁEK - Dostaliśmy komputery. To takie telewizorki z pudełkiem i kawałkiem harmonii. Fajne są.

Zobacz cały tekst

Czy szczepienia działają? Dowiesz się z gry!

Szczepionki są szkodliwe dla zdrowia! Nie szczep dziecka, bo jeszcze dostanie autyzmu! Brzmi znajomo? Teorie antyszczepionkowców stają się coraz bardziej absurdalne, a w sieci wprost roi się od memów na ten temat. Jednak pewne małżeństwo z Wrocławia postanowiło potraktować tę sprawę bardzo poważnie. Para wymyśliła… planszówkę o antyszczepionkowcach!

Zobacz cały tekst

List zarządu do pracowników

1. Sposób ubierania się w pracy
Wskazane jest, abyś przychodził do pracy ubrany zgodnie z wysokością swojej płacy. Jeżeli przychodzisz w butach Prady za 350 i z torbą Gucci za 600 to...

Zobacz cały tekst

6 lekcji pomocnych w życiu

Lekcja nr 1
Przedstawiciel handlowy, sekretarka oraz menedżer idą na obiad i nagle ich oczom ukazuje się cudowna lampa Aladyna.

Zobacz cały tekst