Dziennikarz: Witam. Jest Pan kandydatem na prezydenta. Jakie wartości niesie ze sobą Nowakowski?
Nowakowski: Witam widzów tych przed telewizorami jak i tych przed radioodbiornikami, których na nowe telewizory zwyczajnie nie stać ze względu na wywindowane ceny tych konkretnych artykułów wprowadzone jeszcze za czasów poprzedniego ministra finansów bodajże w roku 2031 przez pana Kazimierskiego i jego skorumpowane zaplecze polityczne takie jak Partia Liberałów czy Wolnych Despotów. Powtarzam jeszcze raz: My jako ugrupowanie powracające do nurtów i korzeni nie będziemy tolerować takich występów polskich piłkarzy, lekarzy jak i wszystkich innych zamieszanych w tę konkretną sprawę z powodu, o którym przed chwilą tutaj mówiłem. Sprawa jest absurdalna i zakrawa na absurd i taka na pewno nie powinna pozostać. Jest to jednym z moich głównych celów w nowej lepszej Polsce o jakiej marzymy!
D: Co zrobiłby Pan z powiększającą się dziurą budżetową?
N: Na pewno jest to sprawa która wymaga bezwzględnej interwencji i posłuży nam społeczeństwu jako wyrafinowany i co ważniejsze zdecydowany sposób rozprawić się z przestępczością zorganizowaną. Tak dalece idące wnioski jak ten można wysuwać tylko i wyłącznie z dogłębnym zapoznaniem się z tym pieklącym problemem przez najlepszych specjalistów w tej branży. Powtórzę aby nie było niedomówień: Ja jako Prezydent nie będę uczestniczył w tej degrengoladzie!
D: Czy cięcia w budżecie dotkną tych najbiedniejszych?
N: Zdecydowanie zaprzeczam jakimkolwiek przesłankom mówiącym o najbiedniejszych w naszym kraju. Nie ma czegoś takiego! To wymysł mediów i wrogów politycznych którzy próbują zdyskredytować mnie jako kandydata na prezydenta.
D: Więc w jakim sektorze można spodziewać się redukcji wydatków?
N: Jest mnóstwo pomysłów na zredukowanie budżetu do poziomu minimum. My naprawdę potrafimy takie znaleźć i je sukcesywnie obcinać pomijając już sam fakt, że ministrem rolnictwa jest człowiek niekompetentny, nieposiadający odpowiednich kwalifikacji na to stanowisko, wymagające niesamowicie obszernej wiedzy. W 40 milionowym kraju jest wielu lepszych, godniejszych ludzi niż Pan Zaziębłowski, który de facto jest z zawodu mechanikiem, a nie rolnikiem i tu sprawa się niezwykle komplikuje, ale to już jest normą tego jak i poprzedniego rządu. Trzeba zwyczajnie z tym skończyć i zająć się budową nowej lepszej Polski, bo my Polacy naprawdę na taką zasługujemy. Chciałbym aby żyło nam się po prostu dobrze. Zwyciężymy!
Podgląd: Nowomowa polityczna
Podgląd: Teksty
Byłem pewien, że ten stary człowiek nie dotrze na drugą stronę ulicy kiedy go stuknąłem.
Przechodzień nie miał żadnego pomysłu którędy uciekać, więc go przejechałem.
Mój samochód był prawidłowo zaparkowany w tyle innego samochodu.
Katsuo Katugoru japoński wynalazca, który bojąc się skutków trzęsienia ziemi i zalania Tokio wodami oceanu, skonstruował "kalesony bezpieczeństwa".
1. Prawo kociej inercji
Kot będzie dążył do pozostania w spoczynku, jeśli nie będzie na niego działać żadna zewnętrzna siła...
bądź mną
wyprowadź się od starych
właściciel mieszkania wstawia ci zmywarkę
kup kostki do zmywarki
umyj naczynia
zostają na nich zacieki
dowiedz się, że musisz kupić też sól do zmywarki, żeby nie było tych śladów
...
-Proszę pani, on mnie posuwa!
Po klasie rozlega się histeryczny śmiech.
-Paweł, przestań posuwać koleżankę..
Dziecko pod moim blokiem (3-4 lata dziewczynka):
- mamaaaaaaa!
- maammmmmaa!
- coo?
- a Michał mnie ciągnie za nogę, mogę mu przy**bać??
Cała wspólnota dziękuje chórowi młodzieżowemu, który na okres wakacji zaprzestał swojej działalności.
Za tydzień Wielkanoc. Bardzo proszę wszystkie panie składać jajka w przedsionku.
Co można zrobić podczas przerwy reklamowej – poradnik
- wyjść do kuchni i zrobić sobie kanapkę,
- wyjść do kuchni i zrobić sobie obiad,
Test, w którym musisz szybko odpowiadać na pytania dotyczące kolorów poszczególnych przedmiotów.
Graj w konterstrajka w kafejce
Wróć do domu
Włącz tv
Pierwsza wieża płonie
Po 5 sekundach wpierdala się drugi samolot
Hehe jaki fajny film
Prezenterka płacze
O kurdebele to TVN24
Mój ojciec załatwił mi pracę w dziale IT. Nie wiem za dużo o IT, poza grami.
To moje opowieści z pracy...
Niedawno przyszedł do naszej apteki taki fajny chłopak, z 16 czy 17 lat miał. Zanim się odezwał, już wiedziałem po do przyszedł. Nachylił się do mnie, prawie przytulił się do szybki, położył na blacie pięć dyszek i szepce:
- P...poproszę paczkę p...p...rezerwatywy
Graj w konterstrajka w kafejce
Wróć do domu
Włącz tv
Pierwsza wieża płonie
Po 5 sekundach wpierdala się drugi samolot
Hehe jaki fajny film
Prezenterka płacze
O kurdebele to TVN24
My, urodzeni w przeszłości, z nostalgią wspominamy tamten czas. Nikt nie narzekał.
Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr, ojca nie znałem, bo umarł na raka wątroby, kiedy zginął w tragicznym wypadku samochodowym, po samospaleniu się na imieninach u wujka Eugeniusza. Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59. Nikt nie narzekał.
Bądź mną, Anon lvl 28. Odkąd pamiętam mój stary był fanatykiem leczo. Odkąd k**wa pamiętam tylko to gotował. Zaczęło się niewinnie, jakoś za komuny jak pojechali z matką i starszym bratem na Węgry. Tak mu k**wa posmakowało, że zaje**ł cały garnek miejscowemu Makłowiczowi i wpie**olił razem z matką i bratem do malucha, po czym zaczął spi***alać...
> Bądź mną
> Masz 80 tysięcy długu
> Mieszkaj w mieszkaniu
> Pal trawkę, ale krótko, bo nie stać Cię na więcej
> Przychodzi koleżka z podstawówki
> Dobry qmpel, mądra głowa
Moja matka to fanatyczka pelargonii. Tak, dobrze usłyszeliście. Nie interesuje się jak inne matki, kotami, serialami, czy memami z minionkami. Na początku wszystko zaczęło się niepozornie. Coś tam od czasu do czasu gadała, że sąsiedzi mają kwiatki, a ona nie, ale wtedy nie spodziewałem się tego wszystkiego co stało się później...
- bądź mną Anon lvl. 14
- przeprowadzasz się do nowego mieszkania
- ojciec ci mówi, żebyś pomógł mu w remoncie
- zgadzasz się
- nawet nie wiesz, jaką katastrofę sprowadziłeś na ten świat
Siedziałem wczoraj lekko wypiwszy przy barze i dosiadła się do mnie taka 8/10 Karynka i bez zbędnego pie....enia mówi do mnie: Postawisz mi drinka?
Mój ziomek to fanatyk informatyki. Pół mieszkania zajebane jakimiś komputerami i częściami do nich. To, że jebany nie podepcze tego wszystkiego to jebany cud. Druga połowa mieszkania zajebana Komputer Światem, CD-Action, Chipem itp. Co tydzień robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie informatyczne tygodniki. Do tego nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla informatyków i kręci gównoburze z innymi programistami o najlepsze kompilatory itp.
Wszyscy dookoła jarają się anime, a Ty jesteś totalnie zielony w tym temacie? W sumie chętnie byś coś obejrzał, ale nie wiesz, od czego zacząć? Dobrze trafiłeś! Przed Tobą zestawienie pięciu klasyków, których nie wypada nie znać.
Mówią, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W przypadku Minecrafta nieraz jest wręcz odwrotnie. Są sytuacje, które doprowadzają nawet najspokojniejszych graczy do wrzenia. Nic dziwnego, bo ta gra, choć na pozór prosta, w rzeczywistości jest rozbudowaną piaskownicą oferującą mnóstwo możliwości w każdym aspekcie rozgrywki. Postanowiliśmy przyjrzeć się temu tematowi nieco bliżej.
Przedstawiamy ranking dziesięciu rzeczy w Minecrafcie, które uznaliśmy za najbardziej irytujące!
Kupowałem dzisiaj w Biedronce 20 reklamówek. Położyłem reklamówki na taśmie, aby dojechały do kasjerki. Pani kasjerka rzuciła spojrzeniem na reklamówki, potem na mnie, potem znów na reklamówki...
Mój sąsiad jest jedną z tych irytujących osób które ze wszystkich sił starają się zaistnieć na YouTube. Przez lata obserwowałem go, jak próbował połknąć cynamon, leżał płasko na masce samochodu, gdy ten powoli odjeżdżał, czy oblewał się wodą krzycząc "epic win", "epic fail" lub "fuck". Dość męczące stało się przyglądanie kolejnym jego błazeństwom, wyczynianym w pogoni za internetową sławą. Kiedy więc zapukał pewnego dnia do moich drzwi i powiedział, że wyjeżdża na parę tygodni i poprosił o odbieranie jego poczty, szczerze mówiąc, poczułem ulgę. Nie potrafię wyjaśnić spokoju który ogarnął mój umysł, kiedy zrozumiałem, że przez dłuższą chwilę nie będę musiał być świadkiem jakiejkolwiek z jego głupot. Zawsze bałem się, że te jego „wyczyny” w końcu wpłyną jakoś na moje życie.
Jak ja nienawidzę kur. Gdyby nie to, że są nawet smaczne i produkują tymi swoimi opierzonymi dupami jajka, to przysięgam, że zażądałbym zdelegalizowania ich w Polsce. Jak bardzo takie Dinozarły musiały się stoczyć, żeby tak skończyć. Tchórzliwe małe ku*wy, drą ryje od rana, łażą gdzie im się podoba.
Komentarze
Odśwież2 października 2015, 18:25
Mocne 2/10
Odpisz
3 sierpnia 2012, 12:53
1
Odpisz
19 kwietnia 2011, 16:17
to miało być śmieszne? 0/5 powaga
Odpisz
1 stycznia 2011, 01:46
Tylko dla rzeczoznawców.
Odpisz
10 grudnia 2010, 16:22
0takie se 3/5
Odpisz
9 grudnia 2010, 13:34
1/5 zal zal zal i zal
Odpisz
10 listopada 2010, 16:13
kipeskie 1/5
Odpisz
3 listopada 2010, 19:32
Jakoś mnie to nie śmieszy 2/5
Odpisz
25 października 2010, 17:47
Pawlo - dokladnie. 3
Odpisz
24 października 2010, 16:48
Nie wszystkich śmieszny polityka, tym bardziej ta nasza jest godna pożałowania.
3/5
Odpisz
19 października 2010, 20:29
takie sobie, 2/5
Odpisz