Rodzaje babć autobusowych
1) Łowczynie krzeseł - gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, Ty nawet nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi.
2) Babcie-akrobatki - widząc wolne krzesło po drugiej stronie autobusu w cudowny sposób odzyskuje mobilność, wrzuca laskę pod pachę i biegnie do krzesła co sił w nogach.
3) Borostwory - ogromne babcie w futrzanych płaszczach zajmujące z reguły 1,5 - 2 miejsc siedzących.
4) Babcie-wilki - atakują watahą, ich szczekanie rozlega się na cały autobus i wygryzają każdego z ich siedzeń.
5) Babcie lokomotywy - jak siedzisz w autobusie, stają nad Tobą i zaczynają sapać. Niektóre sapią tak intensywnie, że czujesz co jadła kilka godzin temu...
6) Babcie ankieterki - na kilka przystanków przed ich docelowym przepytują ludzi, kto kiedy wysiada i starają się odpowiednio ustawić wszystkich w przejściu.
7) Babcie sprinterki - pierwsze co robią to zajmują dogodną pozycję w autobusie, a dopiero potem starają się dowiedzieć jaki jest jego numer.
8) Babcie "włochate berety" - oddziały specjalne, nie warto z nimi zaczynać, super zorganizowane, potrafią w ciągu kilku minut opanować cały autobus. Uwaga występują przy liniach przejeżdżających obok cmentarza.
Podgląd: Rodzaje babć autobusowych
Podgląd: Teksty
Mój sąsiad jest jedną z tych irytujących osób które ze wszystkich sił starają się zaistnieć na YouTube. Przez lata obserwowałem go, jak próbował połknąć cynamon, leżał płasko na masce samochodu, gdy ten powoli odjeżdżał, czy oblewał się wodą krzycząc "epic win", "epic fail" lub "fuck". Dość męczące stało się przyglądanie kolejnym jego błazeństwom, wyczynianym w pogoni za internetową sławą. Kiedy więc zapukał pewnego dnia do moich drzwi i powiedział, że wyjeżdża na parę tygodni i poprosił o odbieranie jego poczty, szczerze mówiąc, poczułem ulgę. Nie potrafię wyjaśnić spokoju który ogarnął mój umysł, kiedy zrozumiałem, że przez dłuższą chwilę nie będę musiał być świadkiem jakiejkolwiek z jego głupot. Zawsze bałem się, że te jego „wyczyny” w końcu wpłyną jakoś na moje życie.
Byłem pewien, że ten stary człowiek nie dotrze na drugą stronę ulicy kiedy go stuknąłem.
Przechodzień nie miał żadnego pomysłu którędy uciekać, więc go przejechałem.
Mój samochód był prawidłowo zaparkowany w tyle innego samochodu.
Rodzaje babć autobusowych
1) Łowczynie krzeseł - gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, Ty nawet nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi.
1. Idziesz spać o ósmej, wstajesz o dziewiątej rano. Ile godzin spałeś?
2. Który z królów Polski stał do dołu nogami?
Marketing kobiecy
1. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, podchodzisz i mówisz: "Jestem dobra w łóżku". To jest Marketing Bezpośredni.
1. Opuszczasz mieszkanie tylko wylotem wentylacyjnym;
2. Nie wchodzisz do mieszkania, zanim nie wrzucisz „flesza”;
Posiadam. Wróć. Moja żona posiada kota, rasy kotka, rasy czarnej, rasy ze schroniska, rasy małe kocię. Guzik by mnie to obchodziło gdyby nie fakt, że jest małe, że chodzi to to bez przerwy za mną i trzeszczy...
Kiedy w 1996 roku firma Nintendo wypuściła na rynek Pokemony, cały świat oszalał! Gra błyskawicznie zdobyła rzesze fanów i pojawiła się na innych platformach. Dzisiaj przyjrzymy się 30 ciekawym faktom, dotyczącym Asha Ketchuma – trenera i właściciela Pikachu. Sprawdź, czy wiesz o nim wszystko!
Kerry Bingham od dłuższego czasu pił z przyjaciółmi, gdy ktoś zaproponował, żeby pójść na most Tacoma Narrow Bridge i skoczyć na linie (bungee).
Pewien facet jest ubrany na czarno. Ma czarne spodnie, skarpetki, kurtkę, rękawiczki i czapkę. Idzie tak ulicą, na której nie świeci się żadna latarnia, niebo jest zachmurzone, w oknach domów też nie widać żadnych świateł.
17. Wczoraj wróciłem o 3-ciej w nocy z imprezy, kompletnie nawalony. Nie miałem pojęcia jak się dostałem do domu... Do czasu aż sąsiadka nie przyszła mnie okrzyczeć za to wydzwaniałem do niej domofonem po nocy i prosiłem o otworzenie drzwi - argumentując, że nie chcę budzić nikogo u siebie w domu, bo późno.
Usiądźcie sami w pokoju, zgaście światło, uruchomcie wyobraźnię, a następnie zapoznajcie się z poniższymi horrorami, które podbiły anglojęzyczną część internetu.
1. W wiadrze może się zmieścić 50 razy tyle wody/lawy, ile wynosi jego objętość.
2. Pochodnie palą się w nieskończoność.
3. Opadającą wodę jest w stanie zatrzymać dziurawa drabina.
A ja myślę, że kręcą i za chwilę będę miał atak!... Uwaga... Mam atak!
A teraz wzbudzę w was poczucie niższości. Zresztą uzasadnione.
A zatem, przysięgam, że was nie zawiodę, nie tylko nie zawiodę, ale powiodę ku zwycięstwu i chwale. Albowiem „We Are The Champions”!
Mój ojciec załatwił mi pracę w dziale IT. Nie wiem za dużo o IT, poza grami.
To moje opowieści z pracy...
SYN: Tato, mogę Cię o coś zapytać?
TATA: No jasne, o co chodzi?
SYN: Tato, ile zarabiasz na godzinę?
My, urodzeni w przeszłości, z nostalgią wspominamy tamten czas. Nikt nie narzekał.
Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr, ojca nie znałem, bo umarł na raka wątroby, kiedy zginął w tragicznym wypadku samochodowym, po samospaleniu się na imieninach u wujka Eugeniusza. Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59. Nikt nie narzekał.
Bądź mną, Anon lvl 28. Odkąd pamiętam mój stary był fanatykiem leczo. Odkąd k**wa pamiętam tylko to gotował. Zaczęło się niewinnie, jakoś za komuny jak pojechali z matką i starszym bratem na Węgry. Tak mu k**wa posmakowało, że zaje**ł cały garnek miejscowemu Makłowiczowi i wpie**olił razem z matką i bratem do malucha, po czym zaczął spi***alać...
Graj w konterstrajka w kafejce
Wróć do domu
Włącz tv
Pierwsza wieża płonie
Po 5 sekundach wpierdala się drugi samolot
Hehe jaki fajny film
Prezenterka płacze
O kurdebele to TVN24
Niedawno przyszedł do naszej apteki taki fajny chłopak, z 16 czy 17 lat miał. Zanim się odezwał, już wiedziałem po do przyszedł. Nachylił się do mnie, prawie przytulił się do szybki, położył na blacie pięć dyszek i szepce:
- P...poproszę paczkę p...p...rezerwatywy
> Bądź mną
> Masz 80 tysięcy długu
> Mieszkaj w mieszkaniu
> Pal trawkę, ale krótko, bo nie stać Cię na więcej
> Przychodzi koleżka z podstawówki
> Dobry qmpel, mądra głowa
Pewnego dnia zatelefonował do mnie pewien kolega. Właśnie miał oblać jednego ze swoich studentów za błędną odpowiedź na pytanie z fizyki, lecz tamten upierał się, że powinien dostać maksymalną ilość punktów. Obydwaj zgodzili się, aby tę kwestię rozstrzygnął niezależny sędzia i wybrano do tego celu mnie.
Moja matka to fanatyczka pelargonii. Tak, dobrze usłyszeliście. Nie interesuje się jak inne matki, kotami, serialami, czy memami z minionkami. Na początku wszystko zaczęło się niepozornie. Coś tam od czasu do czasu gadała, że sąsiedzi mają kwiatki, a ona nie, ale wtedy nie spodziewałem się tego wszystkiego co stało się później...
- bądź mną Anon lvl. 14
- przeprowadzasz się do nowego mieszkania
- ojciec ci mówi, żebyś pomógł mu w remoncie
- zgadzasz się
- nawet nie wiesz, jaką katastrofę sprowadziłeś na ten świat
Mój ziomek to fanatyk informatyki. Pół mieszkania zajebane jakimiś komputerami i częściami do nich. To, że jebany nie podepcze tego wszystkiego to jebany cud. Druga połowa mieszkania zajebana Komputer Światem, CD-Action, Chipem itp. Co tydzień robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie informatyczne tygodniki. Do tego nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla informatyków i kręci gównoburze z innymi programistami o najlepsze kompilatory itp.
Komentarze
Odśwież26 lutego 2015, 15:14
Jest jeszcze taki tym babci, co jak jakaś inna osoba usiądzie na miejscu na którym ona chciała usiąść, to zaczynają gadać tak, żeby wszyscy słyszeli: ,,Jaka ta młodzież w dzisiejszych czasach jest nie wychowana. Jak ja byłam młoda, to tak nie było". A nawet nie wiedzą DLACZEGO ktoś usiadł na tym miejscu i nie ustąpił (co innego, jeżeli jest to jakiś burak z komórką).
Odpisz
26 listopada 2010, 16:05
A co do tekstu to prawda te zdziry nie dają żyć.
Odpisz
9 grudnia 2012, 16:21
@ziomal222: Jeżeli się ***isz o ortę sam ją ogarnij.
Odpisz
15 lipca 2012, 17:13
Niezłe, szkoda, że tak mało.
Odpisz
13 lipca 2011, 18:22
adrian59!!!
Na wsi są normalni ludzie, a w miastach pełno takich laleczek...
W miastach jest dużo więcej wieśniaków niż na wsi. Moim zdaniem te miastowe wieśniaki nawdychały się za dużo spalin;)
Serdeczne pozdrowienia;)
Odpisz
10 sierpnia 2011, 16:38
@disnejka1: Popieram u mnie w mieście to samo taka wieś po prostu... już nie mówię co ludzie robią, żeby ich uważano za fajnych pffff -.-
Odpisz
21 stycznia 2012, 23:16
@disnejka1: Jak to kiedyś ktoś mądry powiedział: wieś to nie pochodzenie, to zachowanie.
Odpisz
19 grudnia 2011, 18:19
maja sąsiadka taka baba to jak ja chce wyjść na dwór to ona na korytarzu : a gdzie idziesz a ja ide do kolegi ,potem a nie za zimno dzisiaj ja:może,potem a nie powiniennes już iść
Odpisz
13 lipca 2011, 18:23
A tak poza tym fajny tekst;)
Odpisz
6 lipca 2011, 13:29
ej a raz jadę sobie w pierwszym miejscu kierowca już ma odjeżdzać a tu biegnie sprintem babcia i woła jeszcze ja,jeszcze ja!bez laski.Wchodzi do autobusu,patrzy na mnie,wyciąga z torebki rozkkładaną laske,rozkłada,podpiera się na niej garbi się,stęka jęczy ,,U-ustąp mmi miejsca,mmłooda dziewczynko".Wszyscy łącznie z kierowcą spojrzeli na nią i gdyby nie to że wszedł kanar ta ,,staruszka" gotowa był mnie zatłuc laską i wyrzucić pod koła innego wozu byle postawić na swoim.Potem tak się trzęsłam ze strachu że trafiłam w następującym ciągu
autobus->szkoła->szatnia->klasa->pielęgniarka->pani psycholog i zadzwonili do mojej mamy by po mnie przyjechała a babcia dostała 50 zł grzywny
Odpisz
21 maja 2011, 09:17
jeszcze są babcie ale przychodniowe (w przychodniach siedzą żeby plotkować) sam w moim mieście w przychodni zawsze jak ide (mam badania) to widzę przynajmniej 3-4 te same babcie
Odpisz
8 marca 2011, 17:50
Sorra ale moja babcia to boto-stwór i ciągle tylko w szczecinie takie babcie jak np. Łowczynie krzeseł, Babcie-akrobatki.
Odpisz
8 marca 2011, 17:48
Dobre :D
Odpisz
17 lutego 2011, 11:40
o lol niezłe
9)babcie śmierdzi***:pierwsze co robią to puszczaja pysznego bąka
siadają i puszczają następnych 15 bardzo zadki okaz niestety często autobustyprzeworzące takie babcie maja wypadki bo kierowca mdleje
Odpisz
31 stycznia 2011, 13:15
Śmieszne, ale niestety prawdziwe...
Odpisz
28 stycznia 2011, 10:35
we wsi takich pełno.
Kupują poł godziny w sklepie.A to co poprosze wtedy troszke a to co i tak wkółko
Odpisz
27 stycznia 2011, 20:10
moja babcia jest włochatym beretem?
Odpisz
23 stycznia 2011, 11:01
8) Babcie "włochate berety" - oddziały specjalne, nie warto z nimi zaczynać, super zorganizowane, potrafią w ciągu kilku minut opanować cały autobus. Uwaga występują przy liniach przejeżdżających obok cmentarza.
najlepsze
a tekst 9999999999/5 i do ulu
Odpisz
3 stycznia 2011, 13:23
super naj. to 2
Odpisz
20 lipca 2010, 21:00
LUDZIE!!! JEST COŚ TAKIGO JAK KROPKA NA KOŃCU ZDANIA!!!!!
Odpisz
25 marca 2010, 13:01
najczęściej spotykam borostwory i babcie akrobatki ;D Tym drugim nigdy nie ustępuje miejsca :)
Odpisz
16 sierpnia 2009, 17:33
w moim miescie jest targ w sobote kupuje na nim duzo ludzi, szczególnie starszych pań. Powiem wam ciekawostkę w moim miescie występuję babcie wilki alfa, kiedy nie ma miejsca w autobusie to wypychają wchodzących ludzi. ||To nie żart mojej kumpeli w ten sposób skręciły kostkę!! 5/5
Odpisz
12 sierpnia 2009, 12:00
Jaaaa... Świetne, 5 i ulu
Odpisz
4 maja 2009, 15:58
Często wraca ze szkoły autobusem.
Takie kobiety są po prostu STRASZNE !
Odpisz
8 kwietnia 2009, 14:42
Interesująca hipoteza.
Odpisz
7 kwietnia 2009, 15:15
Fajne 5/5 a to ostatnie najlepsze
Odpisz
14 stycznia 2009, 23:34
świetne xD
5/5
Odpisz