Pop
Wchodzimy do modnego sklepu modnie ubrani, bierzemy modną
bułkę, płacimy za nią modnymi banknotami modnemu sprzedawcy i wychodzimy modnie zamykając drzwi.
Stupid House (Klabony, Rura, Wixa) nie mylić z Techno!
Wbijamy do sklepu rozbujanym krokiem, w kurteczce rozpakowującej nas w barach, wybieramy dużą bułkę którą wrzucamy do naszej reklamówki po nowych "adkach", płacimy sprzedawcy dyszką mówiąc, że braszko wisiał za fajeczki. Mówimy "dzięx" po czym wychodzimy i odjeżdżamy furką.
Disco polo
Wchodzimy do sklepu uśmiechając się wesoło, bierzemy bułkę i gryziemy kawałek, po czym płacimy i wychodzimy.
Italo disco
Przychodzimy do sklepu w nocy po bułkę, ale sklep jest już zamknięty. Siadamy więc na schodach przed wejściem do sklepu i łamanym angielskim z włoskim akcentem śpiewamy, jak bardzo potrzeba nam bułki i jak nam bez niej źle
Muzyka elektroniczna
Wchodzimy do sklepu, bierzemy bułkę i skanujemy ją specjalnym urządzeniem stwierdzającym jakość, próbujemy też przesunąć ją przez czytnik, lecz na bułce nie ma kodu kreskowego. Płacimy za nią kartą kredytową i wychodzimy.
Heavy metal
Wchodzimy do sklepu ciężkim krokiem, bierzemy tyle bułek ile się da i pakujemy je do foliowej torby. Sklepikarzowi płacimy ciężkimi, metalowymi groszówkami i odchodzimy tak samo ciężkim krokiem.
Power metal
Wchodzimy do sklepu, bierzemy bułkę najbardziej przypominającą zaginioną tarczę królów i pakujemy ją do naszej błyszczącej jak rycerska zbroja reklamówki, po czym płacimy szczerym złotem z kopalni krasnoludów i wychodzimy ze sklepu.
Thrash metal
Wchodzimy do sklepu trzaskając tak mocno drzwiami, że aż pęka szyba. Bierzemy najbardziej czerstwą bułkę, ściskamy ją mocno i pożeramy głośno chrupiąc, po czym płacimy sklepikarzowi i wychodzimy.
Viking metal
Wchodzimy do sklepu uważając, by nie przewrócić się o naszą długą brodę, nabijamy bułkę na róg na hełmie, podpalamy sklepikarza i odchodzimy.
Death metal
Wchodzimy do sklepu zadeptując przy tym z premedytacją parę karaluchów biegających po podłodze. Bierzemy bułkę, ściskamy ją z całej siły i spożywamy mlaszcząc niesamowicie. Idziemy do sklepikarza, płacimy mu zakrwawionym banknotem i czekamy aż wyda nam resztę, patrząc się groźnie na niego, po czym wychodzimy ze sklepu.
Black metal
Wchodzimy do sklepu trzaskając drzwiami, bierzemy najczarniejszą bułkę, rozrywamy ją na części i zjadamy, płacimy sklepikarzowi i odchodzimy trzaskając drzwiami.
Folk metal
Wbiegamy „o świcie, jak tylko zapieje pierwszy kur” do sklepu, wygrywając jednocześnie niemożliwie skomplikowany riff na naszej świeżo nabytej w skansenie cytrze, machając wysmarowanymi dzieckiem kasztanowymi włosami i wyśpiewując pogańskie wersety. Łapiemy pierwszą lepszą bułkę, rzucamy na ladę garść dukatów z naszej sakiewki, po czym wracamy do lasu tańcować z wilkami.
Speed metal
Wbiegamy do sklepu, błyskawicznie bierzemy bułkę, płacimy za nią równie szybko i w mig znikamy.
Metal gotycki
Wchodzimy około 22.00 do sklepu (tuż przed zamknięciem), bierzemy bułkę, podchodzimy do sklepikarza i zaczynamy płakać, bo zapomnieliśmy pieniędzy, przez co rozmazuje nam się czarny makijaż, po paru minutach odkładamy bułkę i wychodzimy.
Metal industrialny
Wchodzimy do sklepu, bierzemy bułkę, podchodzimy do lady i sięgamy do kieszeni chcąc wyjąć pieniądze, ale okazuje się, że nie mamy na sobie spodni. Odkładamy bułkę i czerwieniąc się szybko zmykamy.
Doom metal
Wchodzimy do sklepu powolnym krokiem, bierzemy powoli bułkę, płacimy sklepikarzowi powoli, ponuro patrząc mu w oczy i mamrocząc, że jego i jego bułki i tak spotka zagłada, kładziemy na ladzie groszówki i wychodzimy.
True norwegian black metal
Wskakujemy do sklepu i udajemy, jakbyśmy mieli coś wrzasnąć. Ale nie, idziemy cicho, wybieramy bułkę. Potem na jej miejsce wtykamy nonszalancko resztki niedojedzonego kota, po czym wpychamy bułę do gęby, kasjerowi rzucamy prosto na tacę 6,66 zł razem ze zdjęciem truposza. Kiedy wychodzimy, mlaskając mówimy: Jeszcze tu wrócę, i nie tylko ja!
Hardcore (w wersji Straight Edge)
Wchodzimy do sklepu, bierzemy bułki, dzięki którym możemy się najeść nie krzywdząc zwierząt, po czym biegniemy do działu z mięsem i krzyczymy do ludzi o mordowaniu naszych mniejszych braci, puszczamy najbardziej brutalne filmiki z rzeźni, ale tak żeby małe dzieci widziały, po czym wynosimy jak najwięcej mięsa aby urządzić godny pogrzeb.
Grunge
Wchodzimy brudni do sklepu, bierzemy bułkę, mówimy jej jak się nienawidzimy i jak bardzo chcemy palnąć sobie w łeb, podchodzimy do sprzedawcy i przeszukujemy dziurawe dżinsy, znajdując wreszcie grosiki dajemy i odchodzimy bez słowa, potykając się o sznurówki trampek lub glanów.
Soft rock
Wchodzimy do sklepu podtrzymując drzwi, żeby nie trzasnęły, bierzemy bułkę, płacimy i wychodzimy delikatnie zamykając drzwi.
Post-Rock
Wchodząc do sklepu zachwycamy się nad brzmieniem skrzypiących drzwi i zaczynamy myśleć, jak by to brzmienie włączyć do post-rockowego plumkania. Myślimy nad tym tak intensywnie, że zapominamy o bułkach i wracamy do swojego post-rockowego zespołu, gdzie zaspokajamy głód doskonałym wzajemnym zrozumieniem i zgraniem.
Math rock
Wchodzimy do sklepu i pożeramy wszystkie bułki, po czym idziemy do sklepikarza i płacimy. On się nas pyta jakim cudem tyle zjedliśmy, a my mówimy, że i tak tego nie zrozumie i odchodzimy.
Rock progresywny
Wchodzimy do sklepu i bardzo długo zastanawiamy się, którą bułkę wziąć, w końcu sklepikarz informuje nas, że już zamyka i wychodzimy bez bułki.
New Prog
Wchodzimy do sklepu, który uznaliśmy za najbezpieczniejszy w przypadku nagłej apokalipsy. Po drodze do stoiska z pieczywem ukradkiem wrzucamy między gazety na półce ulotki ujawniające spisek rządów całego świata. Bierzemy bułkę najmniej wyróżniającą się z tłumu bułek i wychodzimy bez słowa i nie płacąc. Jednak jeśli sprzedawca próbowałby nas zagadnąć, szeptem mówimy: Nie mogę rozmawiać, Oni są wszędzie! i wychodzimy jeszcze bardziej bez słowa.
Rock alternatywny
Wchodzimy do sklepu, wybieramy dwie bułki najbardziej nie pasujące do pozostałych, jedną ukradkiem wkładamy do kieszeni, uważając na rozmieszczenie kamer w sklepie. Za drugą bułkę płacimy fałszywymi pieniędzmi, po czym wkładamy ją do torby której nie widać spod naszywek i szybko wychodzimy, nerwowo zerkając za siebie i potykając się o próg tudzież powierzchnię płaską.
Metal Progresywny
Wchodzimy do sklepu, w skomplikowany sposób chwytając za klamkę. Bierzemy dobrze dobraną bułkę (ale najpierw dokładnie rozważamy wszystkie możliwości), mówimy "To jest to!", po czym płacimy za nią równą 7/8 złotówki. Wychodzimy, po czym pytamy naszych przyjaciół, czy uważają, że wybór był trafny
Glam rock
Wchodzimy do sklepu, bierzemy różowiutką bułkę, podchodzimy do sklepikarza i płacimy mu, sklepikarz śmieje się z naszego makijażu i myli się w wydawaniu reszty, po czym wychodzimy ze sklepu.
Rock and roll
Wchodzimy do sklepu rytmicznym i tanecznym krokiem, chwytamy pierwszą lepszą bułkę, płacimy i odchodzimy nie zapominając o krokach.
Punk rock
Wchodzimy do sklepu schylając się, by nie zawadzić irokezem o futrynę, bierzemy najtańszą bułkę, płacimy sklepikarzowi nie biorąc reszty i odchodzimy.
Indie rock
Ubrani w ciuchy z lumpeksu wchodzimy do najmniejszego sklepiku w jakimś zapomnianym przez świat miasteczku, bierzemy najmniejszą, najbardziej niepozorną bułkę zagubioną gdzieś w kącie działu z pieczywem, wyciągamy pieniądze (najlepiej walutę z najdalszego zakątka świata) z naszego XIX-wiecznego portfela, spokojnie płacimy i wychodzimy, nie biorąc plastikowego woreczka.
Emo
Delikatnym krokiem wchodzimy do sklepu, grzecznie kłaniamy się sklepikarzowi, którego widzimy tylko jednym okiem, ponieważ drugie zasłania nasza długa czarna grzywa. Bierzemy delikatnie bułkę chwytając ją w dwa palce. Kiedy widzimy, że bułka ma rysę, płaczemy, po czym delikatnym krokiem podchodzimy do sprzedawcy, aby pomógł nam wyjąć pieniądze z portfela. Nie chcemy żeby rozmazał nam się czarny makijaż, więc delikatnie wycieramy łzy z policzków. Kiedy emocje w nas buzują, odkładamy bułkę na miejsce i delikatnie otwieramy drzwi. Mówimy delikatnym głosem do widzenia i przepraszamy, że zajęliśmy tak dużo czasu.
Folk
Wchodzimy do sklepu w sukni z koralami i w ogóle, bierzemy bułkę upieczoną tradycyjnie, po czym wyjmujemy pieniądze z naturalnego, skórzanego portfela, płacimy i podśpiewując szlagiery wychodzimy z wyszczerzonymi zębami.
Jazz
Wchodzimy do sklepu w marynarce i jeansach, pukamy palcami każdą bułkę i bierzemy tą która ma najlepszy sound. Płacimy za bułkę i stawiamy sprzedawcy lizaka Chupa Chups, po czym odchodzimy.
Reggae
Wchodzimy do sklepu, jednak nie za bardzo jesteśmy zainteresowani bułkami, pytamy się więc sklepikarza czy ma zioło, niestety odpowiada przecząco. Wychodzimy ze sklepu i grzebiemy nerwowo po kieszeniach wyrzucając z nich wszystko, w końcu znajdujemy ukochane zioło i je zapalamy. Po około dwóch godzinach wracamy po bułkę.
Blues
Wchodzimy do sklepu, trzy godziny wybieramy bułkę, jednak żadna nam nie pasuje, wychodzimy, wyjmujemy gitarę i zaczynamy śpiewać że sklep niedobry, bułka zeschnięta i został nam tylko blues.
Country
Wchodzimy do sklepu zdejmując wcześniej kapelusz i żując z przyzwyczajenia kłosek, bierzemy świeżutką bułkę, płacimy za nią i wychodzimy ze sklepu zakładając z powrotem kapelusz na głowę i podciągając dżinsy.
Techno
Wchodzimy do sklepu poruszając lekko głową do przodu, bierzemy bułkę, obracamy ją kilka razy, płacimy sklepikarzowi, który coś do nas mamrocze, jednak my nie słyszymy, bo mamy słuchawki na uszach, po czym odchodzimy. (w przypadku Trance co jakiś czas podczas breakdownu czas zatrzymuje sie w miejscu i widok pokazany jest z różnych perspektyw)
Rap
Wchodzimy do sklepu, bierzemy bułkę, rzucamy parę przekleństw dla otuchy, płacimy za bułkę mówiąc do sklepikarza rymem i wychodzimy ze sklepu.
Gangsta rap
Wchodzimy do sklepu z ziomkami, dzwoniąc złotym łańcuchem wyciągamy klamkę i celując nią w sklepikarza krzyczymy Dawaj bułkę, białasie!, wychodząc ze sklepu rzucamy 50 centów i trzaskamy drzwiami. Przed sklepem czeka czarny van pełen ziomków, z chromowanymi felgami i pełnym zestawem audio. Wsiadamy, po czym odjeżdżamy do naszej biednej dzielnicy rapować o ciężkim życiu na ulicy.
R&B
Wchodzimy do sklepu tanecznym krokiem a''la Michael Jackson, bierzemy najbardziej wypieczoną bułkę, podchodzimy do sklepikarza, śpiewamy, jaka ta bułka jest piękna, jaka ona jest chrupiąca, że będzie naszą częścią itp. Dajemy sklepikarzowi kilka groszy i tanecznym krokiem wychodzimy.
New Age
W blaskach promieni słonecznych wchodzimy do sklepu ładnie uśmiechając się do sklepikarza, wybieramy najładniejszą bułeczkę mówiąc do sprzedawcy Piękna, prawda?. Następnie płacimy, dajemy kwiatka i przyrzekamy, że świat będzie jeszcze piękniejszy po czym wychodzimy.
Funk
Wchodzimy do sklepu bujając się i rytmicznie potupując, po czym bierzemy bułkę o najzabawniejszym kształcie. Wyciągamy z kieszeni pierwszą lepszą rzecz i rzucamy na ladę. Wciąż bujając się wychodzimy i chwalimy się naszą bułką kolegom.
Kalifornijski punk
Wślizgujemy się do sklepu, krzycząc I don''t wanna be an American idiot!, po czym wykonujemy spektakularny skok i lądujemy w naszych wystrzępionych trampkach z oderwaną podeszwą na samym środku sklepu. Pół godziny łazimy po sklepie, szukając bułek i strzelając oczkami zza rozczochranej grzywy. Znajdujemy je wreszcie, ale przy kasie stwierdzamy, że lepszy będzie chleb, który mamy w domu. Co z tego, że wczorajszy. Zostawiamy więc bułki na ladzie, przepychamy się przez kolejkę i wychodzimy ze sklepu widowiskowym ślizgiem, powiewając czerwonym krawatem.
Poezja śpiewana
Wchodzimy do sklepu, wybieramy bułkę, układamy o niej wiersz, wyciągamy gitarę, dobieramy melodię, i śpiewamy. Sprzedawca się wzrusza i daje nam bułkę za darmo..
Jumpstyle music
Wskakujemy do sklepu pamiętając o krokach: lewa noga niski wykop do przodu, do tyłu, prawa noga do tyłu i dwa razy wykop do przodu. Przy ladzie skaczemy śpiewając "Come on and one, two, three, come jump along with me!". Sklepikarz nas nie bardzo rozumie, bo skacząc trzęsie się nam głos. Sprzedawca decyduje się nam dać chleb, ale robimy dwa obroty z podkuloną nogą i wypalamy "One, two, three, four, five, today I feel alive!". Sklepikarz domyślając się o co nam chodzi chowa chleb i sprzedaje nam 5 bułek. Skacząc rzucamy garść drobniaków, które rozsypują się po całym sklepie, a wychodząc niszczymy dwa regały wykopami.
Podgląd: Wpływ muzyki na nasze życie
Podgląd: Teksty
Niby każdy z nas wie, że dzień ma 24 godziny, godzina składa się z 60 minut, a minuta z 60 sekund i tak dalej... Jednak poczucie czasu każdego z nas jest indywidualne i zmienia się w trakcie całego życia. Sprawdź, jak prowadzić skuteczną grę ze swoim umysłem i sprawić, aby Twój dzień stał się dłuższy!
Niedawno przyszedł do naszej apteki taki fajny chłopak, z 16 czy 17 lat miał. Zanim się odezwał, już wiedziałem po do przyszedł. Nachylił się do mnie, prawie przytulił się do szybki, położył na blacie pięć dyszek i szepce:
- P...poproszę paczkę p...p...rezerwatywy
Karolinka (22-01-2004 22:21:43)
no i sie nie posluchales i zamiesciles rozmowe
Aman (22-01-2004 22:21:58)
ooo szerlokq
Posterunkowego Paprocha nie ma od tygodnia w pracy. Pewnie w czasie drogi powrotnej na komendę znowu wjechał na rondo. To już nie pierwszy raz, więc znów trzeba mu będzie zanieść termos i kanapki.
Minister Sportu: To będzie wspaniała lipcowa impreza...
Minister Edukacji: Te eliminacje wygraliśmy w cuglach...
Premier: To sukces bliźniaczo podobny do wygranych wyborów parlamentarnych 2005...
Karolinka (22-01-2004 17:29:40)
ty jednak naprawde jestes glupi
Aman (22-01-2004 17:30:24)
mozesz mi nie przeszkadzac teraz jestem w mac donaldzie
* Patrz, ten krokodyl wygląda jak żywy!
* Patrz, jak długo wytrzymam pod wodą!
* Patrz, bez trzymanki!
"Policja jest przygotowana na wszystko" - powiedział komendant główny policji i otrzymał znienacka cios zgniłym pomidorem. Cały nasz komisariat oglądał wystąpienie komendanta w telewizji.
Postanowiłem dać kolejną część Gothica w częściach. Dlaczego? Pisanie zajmie mi jeszcze sporo czasu, a chciałbym zadowolić tych, którym podobały się poprzednie części :)
PKP – firma z Warszawy z mackami w całej Polsce, której głównym przedmiotem działalności jest łagodzenie skutków bezrobocia oraz organizowanie manifestacji, wieców, itp.
Uboczną działalnością PKP jest świadczenie usług teleportacji przy pomocy pociągów.
Graj w konterstrajka w kafejce
Wróć do domu
Włącz tv
Pierwsza wieża płonie
Po 5 sekundach wpierdala się drugi samolot
Hehe jaki fajny film
Prezenterka płacze
O kurdebele to TVN24
- bądź mną Anon lvl. 14
- przeprowadzasz się do nowego mieszkania
- ojciec ci mówi, żebyś pomógł mu w remoncie
- zgadzasz się
- nawet nie wiesz, jaką katastrofę sprowadziłeś na ten świat
Siedziałem wczoraj lekko wypiwszy przy barze i dosiadła się do mnie taka 8/10 Karynka i bez zbędnego pie....enia mówi do mnie: Postawisz mi drinka?
Mój sąsiad jest jedną z tych irytujących osób które ze wszystkich sił starają się zaistnieć na YouTube. Przez lata obserwowałem go, jak próbował połknąć cynamon, leżał płasko na masce samochodu, gdy ten powoli odjeżdżał, czy oblewał się wodą krzycząc "epic win", "epic fail" lub "fuck". Dość męczące stało się przyglądanie kolejnym jego błazeństwom, wyczynianym w pogoni za internetową sławą. Kiedy więc zapukał pewnego dnia do moich drzwi i powiedział, że wyjeżdża na parę tygodni i poprosił o odbieranie jego poczty, szczerze mówiąc, poczułem ulgę. Nie potrafię wyjaśnić spokoju który ogarnął mój umysł, kiedy zrozumiałem, że przez dłuższą chwilę nie będę musiał być świadkiem jakiejkolwiek z jego głupot. Zawsze bałem się, że te jego „wyczyny” w końcu wpłyną jakoś na moje życie.
Jak ja nienawidzę kur. Gdyby nie to, że są nawet smaczne i produkują tymi swoimi opierzonymi dupami jajka, to przysięgam, że zażądałbym zdelegalizowania ich w Polsce. Jak bardzo takie Dinozarły musiały się stoczyć, żeby tak skończyć. Tchórzliwe małe ku*wy, drą ryje od rana, łażą gdzie im się podoba.
> bądź mną
> anon lvl 15
> przegryw ostateczny
> piwnica jest twoim życiem
> w szkole nie masz kolegów
> nikt cie nie lubi
> słowem - najgorzej
Ja je*ię ale mnie wk***iają wszelkiej maści internetowi hobbyści w tym kraju, kopałbym ich jak kurczaki. Chcesz zacząć coś robić, nie wiem ku**a łowić ryby, sklejać samoloty, srać psa jak sra, cokolwiek i zadasz ku**om na forum pytanie:
Pewnego dnia moja wiekowa sąsiadka wracała ze sklepu niosąc dwie torby sprawunków. Z oddali przyglądała jej się sprytna wrona wyraźnie czając się na wystającą z torby porcję rosołową kurczaka. W pewnej chwili wrona przelatując niby mimochodem zrobiła dziobem otwór w siatce i raptownie oddaliła się na bezpieczną odległość, by poczekać, aż porcja rosołowa wypadnie na ziemię.
Jednak sąsiadka nie była wcale prostoduszną staruszką, na jaką mogłaby wyglądać. Lata pracy w Departamencie Zapobiegania Dywersji Polskiego Kontrwywiadu uczyniły z niej niezwykle czujną i podejrzliwą kobietę. Sąsiadka natychmiast zorientowała się, że wrona czai się na jej porcję rosołową, dlatego już wychodząc ze sklepu przełożyła kurczaka do drugiej siatki a w pierwszej niosła dla niepoznaki zwitek kartek z naklejonym kodem kreskowym oderwanym z porcji rosołowej.
Siedzę w kuchni i jem obiad, okno otwarte na oścież bo ciepło, nagle pod blokiem jakiś typ zaczyna zaczyna piłować ryja
PAULINA!
PAULINAAA!
PAULINAAAAAAAA!
Nic by nie poprawiło oblicza tego kraju bardziej niż pogrzeby w stylu wesel:
16:00 Przed kościołem zatrzymuje się z piskiem opon biały karawan ozdobiony balonikami z tablicami „Świeżo ukatrupiony”. Czterech typów w pasujących garniturach wnosi etui z wujkiem Władkiem w środku, ciotka Zocha odprowadza go do ołtarza...
KIEDYŚ TO BYŁO TERAZ JUŻ NIE MA
Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr, ojca nie znałem, bo umarł na raka wątroby, kiedy zginął w tragicznym wypadku samochodowym, po samospaleniu się na imieninach u wujka Eugeniusza. Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59. Nikt nie narzekał...
Siems! Myślicie, że jak dostaniecie wędką albo workiem papryki po głowie, raz na jakiś czas to jest wam źle?
Nic z tych rzeczy. Ja mam nienormalnego wujka fanatyka ekstremalnych atrakcji.
Ostatnio wpadły do mnie dwie koleżanki. Popiliśmy jakieś piwo i one powiedziały, że chcą zagrać w grę. No to ja sobie myślę, że srał pies konsolę, czy komputer, pobawmy się w coś prawdziwego.
bądź mną
wyprowadź się od starych
właściciel mieszkania wstawia ci zmywarkę
kup kostki do zmywarki
umyj naczynia
zostają na nich zacieki
dowiedz się, że musisz kupić też sól do zmywarki, żeby nie było tych śladów
...
Pamiętam w jak liceum byłem wielkim fanem Jarka Jakimowicza. Oglądałem młode wilki chyba ze sto razy. Cały pokój miałem w jego plakatach. Chciałem być taki jak on, wyglądać jak on i mówić jak on.
Pewnego dnia zobaczyłem go jak jadł hamburgera w jednym z warszawskich maków. Wyrwałem kartkę z zeszytu i podszedłem do niego. Dukając poprosiłem o autograf, a on odwrócił się, popatrzył na mnie i żując bułkę odpowiedział tylko: "a weś spi......aj".
Komentarze
Odśwież18 stycznia 2016, 00:40
True norwegian black metal mnie rozwaliłXD
Odpisz
31 sierpnia 2023, 08:46
@LadyGaladriel: Mnie w sumie też
Odpisz
Edytowano - 18 sierpnia 2015, 22:06
AC/DC z lat 70-tych i wczesnych 80-tych:
Szybko jedziemy starym muscle carem pod sklep przy autostradzie/w dużym mieście. Powoli wchodzimy do sklepu i pierwszej napotkanej osobie opowiadamy o tym, co wydarzyło się w naszym życiu. Potem szybko biegniemy po bułkę i do kasy. Kasjerowi płacimy 69 centów i opowiadamy o tym, co dzieje się w naszym życiu. Biegniemy do auta i postanawiamy pojechać do baru. Tam przepijamy resztę swoich pieniędzy, spotykamy kobietę i przez całą noc uprawiamy z nią seks. Następnego dnia układamy piosenkę o tym, że całą noc uprawialiśmy seks, którą na koncertach śpiewamy przez kolejne 40 lat.
Musical:
Wchodzimy do sklepu. Bierzemy bułkę. Podając ją sklepikarzowi , zaczynamy śpiewać o tym, że jest piękny dzień i kupujemy bułkę. Do śpiewu przyłącza się inny klient, skądś wiedząc, co właśnie chcemy zaśpiewać. To samo robi sklepikarz. Wychodzimy wszyscy trzej na ulicę, biorąc bułkę i nie płacąc za nią. Śpiewamy dokładnie te same słowa, improwizując. To samo zaczynają robić inni przechodnie. Nasza parada kończy się dojściem na główny plac, gdzie wszyscy mieszkańcy miasta kończą naszą piosenkę długą ostatnią nutą.
Odpisz
Edytowano - 15 stycznia 2015, 19:51
punk rock pasuje :3 tylko irokeza nie mam ale racja muzyka na mnie wpływa :D słucham punk rocka
no i emo oczywiście
Odpisz
10 grudnia 2014, 19:03
Hahahah... Viking metal i Death Metal mnie rozwaliły... xD 5/5
Odpisz
15 stycznia 2015, 19:49
@xdMUZAxd: twój komentarz przypomniał mi o piosence Viking Death March
ale to nie metal tylko rock
chociaż brzmienie metalowe więc ok
Odpisz
7 grudnia 2014, 19:11
śmiechłam
Odpisz
29 listopada 2014, 23:56
Zasady każdego teledysku pop-punkowego/kalifonijski punk:
- teledysk ma być wesoły i mieć najbardziej kolorowy, oczoje**y filtr w historii oczoje**ych filtrów
- na początku musi być pokazany sam zespół, potem zbliżenie na frontmana
- oczywiście wszyscy muszą być luźno, codziennie ubrani. Zalecane mieć na sobie koszulę z krawatem (ale bez marynarki, marynarki to zło!) i fryzurę na dłuższego jeża
- wokalista nie może mieć brązowych włosów, a jeśli ma - pora przefarbować!
- przez cały teledysk zespół robi demolkę/bawi się/robi debilne rzeczy/wkurza innych ludzi/je pizzę, lub frytki (niepotrzebne skreślić)
- piosenka musi być o dorastaniu, nastoletniej miłości, albo o tym, że starzy ludzie ssą
I oczywiście najważniejsza cecha: w dosłownie KAŻDYM teledysku, zespół musi zagrać koncert (często w przypadkowym miejscu, po demolce) i KAŻDY na widowni musi skakać w rytm muzyki - oczywiście wszyscy równocześnie :)
Odpisz
12 lipca 2014, 12:38
A gdzie K-pop????
Odpisz
26 czerwca 2014, 21:24
Nie słucham za dużo muzyki ,czyli pewnie kupuje normalnie. W sumie to się zgadza.
Odpisz
5 maja 2014, 17:07
Dlaczego akurat do fioletowej torby ?
Odpisz
23 października 2013, 13:23
do mnie pasuje true norwegian black metal xD
Odpisz
29 czerwca 2013, 14:38
jak reggae xD
Odpisz
9 lutego 2013, 21:46
R&B i Blues mnie rozp***doliły ;)
Odpisz
8 lutego 2013, 16:56
Jestem grunge i wszystko się zgadza oprócz gadania z bułką.
Widocznie się nie nadaję.
Trudno.
Odpisz
14 sierpnia 2012, 16:07
muzyka kościelna:
wchodzimy ze słowami: pokój temu sklepowi... itd. bierzemy bułkę i śpiewając pieśni chwalące Pana za to że stworzył coś tak dobrego jak bułka płacimy i wychodzimy.(w trakcie chodzenia między regałami chodzimy z tacą i zbieramy od napotkanych ludzi datki na remont kościoła itp.)
Odpisz
7 października 2012, 07:29
@mmatik: płacimy? W tym stylu? Mówimy że to na potrzeby kościoła i próbujemy wydębić od sprzedawcy więcej. A jak nie da to robimy mu awanturę krzycząc że jest satanistą i znikamy w wywołanym zamieszaniu nie płacąc:d.
Odpisz
16 czerwca 2012, 20:36
wszystkie przykłady (nie mam tylko Jumpstyle i Emo):
pop Elton John-Candle In The Wind
Stupid House BK-Klub Kollaborations
Disco Polo Bracia Figo-Fagot-Bożenka
Italo Disco Savage-Twothousandnine
Muzyka Elektroniczna Jane Michael Jarre-Oxygene IV
Heavy Metal Iron Maiden-Run to the Hills
Power Metal Sabaton-40:1
Thrash Metal Slayer-Disciple
Viking Metal Bathory-Odens Ride over Nordland
Death Metal Nile-Sacrifice unto Sebek
Black Metal Dimmu Borgir-Progeniese of the Great Apocalypse (notka-to jest symfoniczny black metal)
Folk Metal Leśne Licho-Pani Jeziora
Speed Metal Motorhead-Ace of Spades
Metal Gotycki Paradise Lost-Gothic
Metal Industrialny Godflesh-Defeated
Doom metal Reverend Bizarre-Anywhere Out of This World
True Black Metal Gorgoroth-Carving a Giant
Hardcore Drowning Pool-Bodies
Grunge Nirvana-Smells like Teen Spirit
Soft Rock Daniel Powter-Bad Day
Post-Rock Public Image Limited-Albatross
Math Rock Don Caballero-Cold Knees
Rock Progresywny Yes-Into the Storm
New Prog Dream Theater-Overture
Rock Alternatywny Pearl Jam-Low Light
Metal Progresywny Rush-Headlong Flight
Glam Rock KISS-Deuce
Rock & Roll AC/DC-Highway to Hell
Punk Rock Pidżama Porno-Marchef w butonierce
Indie Rock Djerv-Headstone
Folk Jarzębina-Koko Euro Spoko
Jazz Dave Brubeck Quartet-Take Five
Reggae Kamil Bednarek-W górę Ręce
Blues Dżem-Whisky
Country Roy Rogers-Happy Trails
Techno Gooral-Karczmareczka
Rap Grupa Operacyjna-III Wojna Światowa
Gangsta Rap Schoolly-D-Gangsta Boogie
R&B Rihanna-Don't stop the music
New Age Enya-Journey Of The Angels
Funk Rage Against the Machine-Guerrilla Radio
Kalifornijski Punk Green Day-American idiot
Poezja Śpiewana Czesław Niemen-Dziwny jest ten Świat
Odpisz
9 kwietnia 2012, 20:55
ułożyłem do hard-rocka - wchodzimy do sklepu ubrani w skóry, nucąc nasz ulubiony motyw utworu, bierzemy najtwardszą bułkę, płacimy dolarami i wychodzimy mówiąc reszty nie trzeba.
Odpisz
6 lutego 2012, 18:43
RAP, zdecydowanie. i w muzyce i w kupowaniu bułek!
Odpisz
5 lutego 2012, 19:12
Czemu tu nie ma post hardcoru ? :( Ale i tak 5/5 i ul :D
Odpisz
28 stycznia 2012, 22:05
Dla mnie najlepsze :
Viking metal
Wchodzimy do sklepu uważając, by nie przewrócić się o naszą długą brodę, nabijamy bułkę na róg na hełmie, podpalamy sklepikarza i odchodzimy.
Odpisz
7 stycznia 2012, 21:14
moje style to:Heavy Metal, Power Metal, Thrash Metal, Death Metal, Black Metal (Behemoth-Conquer All), Speed Metal, True Norwegian Black Metal(Dimmu Borgir-progenies of the great apocalypse), Rock Progresywny(ICS Vortex-Storm Seeker), Metal Progresywny(Dream Theater-Nightmare to remember, Rock & Roll, Jazz(The Dave Brubeck Quartet - Take Five), Blues, Funk(Rage Against The Machine-renegades of funk) (w nawiasach przykłady, których nie podałem wcześniej)
P.S. CZEMU TU NIEMA HARD ROCKA!
Odpisz
17 grudnia 2011, 22:13
cool ;)
Odpisz
15 grudnia 2011, 23:18
Muszę sprawdzić czy wchodząc do sklepu po bułkę mam na sobie spodnie. :P
Odpisz
1 października 2011, 19:08
Podam przykład na te style muzyczne, które znam:
pop*-nie chcę mi się pisać, wiecie co
disco polo*-jesteś szalona itp.
muzyka elektroniczna-Jane Michelle Jarre - Oxygene
Heavy Metal - Chldren of Bodom-Downfall
Power Metal- Children of Bodom-Was It Worth It?
Thrash MetalAcid Drinkers-Blues Beatdown
Death Metal-Dethklok-Awaken
Speed Metal- Motorhead-Overkill
Rock & Roll- KISS-Lick it up
Reggae*- nie pamiętam artysty, ale tytuł to ,,Jesteśmy ludzie prości'' czy coś w tym stylu
Blues- Dżem-wehikuł czasu
Techno#- z Jeja.pl Ksiądz Natanek-posłuchałem szatana
Rap*- Grupa Operacyjna-III wojna światowa
R&B*- (chyba, nie wiem, czy to ten gatunek)Kasia Cerekwidzka-Na Kolana
Poezja Śpiewana*-pierwszy lepszy Piasek
zaznaczone * oznaczają, że znam od kogoś, lub słuchałem tego jak miałem 5 lat, i teraz się tego wstydze
zaznaczone # oznaczają, że słuchałem 1-2 razy, nie wstydzę się tego, ale nie słucham namiętnie
Odpisz
10 września 2011, 15:09
nie mylcie THRASH Metalu (tłum. spierający metal) z TRASH Metalem (nie ma czegoś takiego,ale dobra) (tłum. śmieciometal)
Odpisz
22 sierpnia 2011, 22:59
hehe fajne ale zamiast Jumpstyle Music powinno być Hardstyle
5/5
Odpisz
13 sierpnia 2011, 12:50
Zgadzam się Agą21... W kalifornijskim punku jest odwołanie do Green Day...Zacytowano ostatnią zwrotkę singla American Idiot.strój taki sam... Jednakże bardziej pasuję mi rock alternatywny albo punk rock niżeli Kalifornijski punk, który też jest ok... A tekst jest świetny... 5/5 :)
Odpisz
30 maja 2011, 14:14
Kalifornijski Punk, ewentualnie Rock and Roll albo Funk.
Odpisz
12 lutego 2011, 18:11
Do mnie pasuje Punk Rock.Kalifornijski Rock-aż zachciało mi się kupić bułkę w ten sposób ;D Don't want to be an American Idiot!
Odpisz
15 grudnia 2010, 21:04
Hmm... nie wiedziałam, że mówię bułce o moich planach o samobójstwie :) Fajnie opisany tekst :) A jak ktoś nie ma dystansu do samego siebie to się nie pośmieje i jeszcze zadymę zrobi -.-
Odpisz
14 listopada 2010, 18:13
Hehe swietne xD. Najlepszy Viking Metal ...
Odpisz
9 października 2010, 08:24
Najlepszy jest "Emo". Zgadnijcie jak ja wejde do sklepu :) 5/5
Odpisz
23 lipca 2010, 22:31
power metal :D ale Linkin Park - nu metal gdzie?? ;)
Odpisz
16 lipca 2010, 01:30
faajne , tylko jak można wyjść ''jeszcze bardziej bez słowa'' ? xdd
Odpisz
14 lipca 2010, 11:13
hehe,death metal i emo najlepsze;D 5/5
Odpisz
10 lipca 2010, 00:20
super, najlepsze emo :D 5/5
Odpisz
27 czerwca 2010, 21:55
Super
Odpisz
25 czerwca 2010, 20:47
Albo Emo xD
Odpisz
25 czerwca 2010, 20:46
Haha najlepsze disco polo :D
Odpisz
24 czerwca 2010, 21:59
super jestem modny (:
Odpisz
20 czerwca 2010, 08:34
do mnie pasuje rock rock and roll i rock alternatywny
Odpisz