Był sobie król, który miał piękną córkę. Wszystko, czego dziewczyna dotykała, rozpuszczało się. Bez względu na to, co to było: metal, drewno, plastik. Wszystko się rozpuszczało. Z tego powodu mężczyźni obawiali się, że nikt nie będzie miał możliwości jej poślubić... Któregoś dnia czarodziej rzekł do króla:
- Jeśli znajdzie się coś, co nie rozpuści się po dotknięciu przez twoją córkę, jej przypadłość będzie wyleczona.
Król był uszczęśliwiony. Następnego dnia zorganizował turniej. Mężczyzna, który przyniesie królewnie coś, co nie rozpuści się w jej dłoniach, będzie mógł ją poślubić i tym samym odziedziczy w przyszłości całe królestwo. Stawiło się trzech młodych książąt. Pierwszy z nich przyniósł ogromny diament, przekonany iż diament jest najtwardszy i z pewnością nie rozpuści się po dotknięciu przez królewnę. Ale jak tylko dziewczyna dotknęła diamentu, rozpłynął się natychmiast. Książę odszedł zasmucony. Drugi z książąt przyniósł ze sobą wielką i ciężką sztabę złota i... niestety, sytuacja przebiegła tak samo. Trzeci z książąt rzekł do królewny:
- Wsuń rękę do mojej kieszeni i poczuj to.
Królewna uczyniła, jak jej kazał i zaczerwieniła się... Hurrraaaa!!!
To coś nie rozpuściło się w jej dłoni! Król był uszczęśliwiony! A książę poślubił królewnę i żyli długo i szczęśliwie.
Pozostaje tylko pytanie: Czym było to coś, co nie rozpuściło się w dłoniach królewny?
Wiem, o czym myślisz!
To musi być coś twardego!
Coś bardzo ciekawego!
Czy wiesz co to było? Sprawdź, czy Twoje przypuszczenia są trafne! Odpowiedź dużo niżej.
Odpowiedź:
Czekolada M&M. Rozpuszcza się w ustach, a nie w dłoni!
Podgląd: Bajka o królewnie rozpuszczalskiej
Podgląd: Teksty
1. Idziesz spać o ósmej, wstajesz o dziewiątej rano. Ile godzin spałeś?
2. Który z królów Polski stał do dołu nogami?
Poniedziałek:
Dziś Ania wpadła na pomysł oszczędzania. Myślę sobie niezły bajer. Wyliczyła, że przez rok możemy oszczędzić około 10 tysięcy...
Jak duży jest milion?
- Włos ludzki powiększony na grubość milion razy, będzie miał w średnicy 70 metrów.
- Komar powiększony milion razy będzie miał 5 kilometrów długości.
Dzisiaj kiedy się kąpałam do łazienki przyszedł mój 3 letni synek i wymalował się moimi kosmetykami. Wyglądał tak słodko, że zrobiłam mu parę fot i rozesłałam do wszystkich znajomych i rodziny. Dopiero chwilę po wysłaniu zauważyłam, że na każdej focie odbijam się cała naga w lustrze.
Ile kalorii stracisz podczas wykonywania następujących czynności:
1. Rozbierając partnerkę
a) z jej przyzwoleniem 12 kcal
b) bez jej zgody 187 kcal
Francuz, Jacques LeFevier postanowił popełnić samobójstwo. Aby mieć pewność, że próba samobójcza się powiedzie stanął na urwisku i przywiązał kamień do szyi.
Od hałasu w biurze, wolisz swój pokój, a do pracy najchętniej chodziłbyś w piżamie? Brzmi idealnie! Nie trzeba z nikim rozmawiać, opowiadać o sobie, a przede wszystkim wychodzić z ukochanej strefy komfortu. Niestety rzeczywistość nie jest taka prosta. Nieśmiałość może stanowić duży problem w życiu zawodowym. Zanim jednak zaczniesz się martwić o to, czy poradzisz sobie w przyszłej pracy, sprawdź listę zawodów, które mogą okazać się idealne dla Ciebie!
Kumpel mi opowiadał o zdarzeniu w olsztyńskim MPK. Kanar sprawdza bilety. Koleś nie miał i mówi do niego:
- Panie, nie tamujmy ruchu, wyjdźmy z autobusu i pan mnie spokojnie spisze.
Droga – pas terenu pokryty asfaltem i czasem płytami chodnikowymi, przeznaczony dla pań lekkich obyczajów jako miejsce prowadzenia działalności gospodarczej.
Samochwała w kącie stała
I tak rok podsumowała:
Mój ojciec załatwił mi pracę w dziale IT. Nie wiem za dużo o IT, poza grami.
To moje opowieści z pracy...
Graj w konterstrajka w kafejce
Wróć do domu
Włącz tv
Pierwsza wieża płonie
Po 5 sekundach wpierdala się drugi samolot
Hehe jaki fajny film
Prezenterka płacze
O kurdebele to TVN24
Niedawno przyszedł do naszej apteki taki fajny chłopak, z 16 czy 17 lat miał. Zanim się odezwał, już wiedziałem po do przyszedł. Nachylił się do mnie, prawie przytulił się do szybki, położył na blacie pięć dyszek i szepce:
- P...poproszę paczkę p...p...rezerwatywy
My, urodzeni w przeszłości, z nostalgią wspominamy tamten czas. Nikt nie narzekał.
Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr, ojca nie znałem, bo umarł na raka wątroby, kiedy zginął w tragicznym wypadku samochodowym, po samospaleniu się na imieninach u wujka Eugeniusza. Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59. Nikt nie narzekał.
Bądź mną, Anon lvl 28. Odkąd pamiętam mój stary był fanatykiem leczo. Odkąd k**wa pamiętam tylko to gotował. Zaczęło się niewinnie, jakoś za komuny jak pojechali z matką i starszym bratem na Węgry. Tak mu k**wa posmakowało, że zaje**ł cały garnek miejscowemu Makłowiczowi i wpie**olił razem z matką i bratem do malucha, po czym zaczął spi***alać...
> Bądź mną
> Masz 80 tysięcy długu
> Mieszkaj w mieszkaniu
> Pal trawkę, ale krótko, bo nie stać Cię na więcej
> Przychodzi koleżka z podstawówki
> Dobry qmpel, mądra głowa
Moja matka to fanatyczka pelargonii. Tak, dobrze usłyszeliście. Nie interesuje się jak inne matki, kotami, serialami, czy memami z minionkami. Na początku wszystko zaczęło się niepozornie. Coś tam od czasu do czasu gadała, że sąsiedzi mają kwiatki, a ona nie, ale wtedy nie spodziewałem się tego wszystkiego co stało się później...
- bądź mną Anon lvl. 14
- przeprowadzasz się do nowego mieszkania
- ojciec ci mówi, żebyś pomógł mu w remoncie
- zgadzasz się
- nawet nie wiesz, jaką katastrofę sprowadziłeś na ten świat
Siedziałem wczoraj lekko wypiwszy przy barze i dosiadła się do mnie taka 8/10 Karynka i bez zbędnego pie....enia mówi do mnie: Postawisz mi drinka?
Mój ziomek to fanatyk informatyki. Pół mieszkania zajebane jakimiś komputerami i częściami do nich. To, że jebany nie podepcze tego wszystkiego to jebany cud. Druga połowa mieszkania zajebana Komputer Światem, CD-Action, Chipem itp. Co tydzień robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie informatyczne tygodniki. Do tego nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla informatyków i kręci gównoburze z innymi programistami o najlepsze kompilatory itp.
Wszyscy dookoła jarają się anime, a Ty jesteś totalnie zielony w tym temacie? W sumie chętnie byś coś obejrzał, ale nie wiesz, od czego zacząć? Dobrze trafiłeś! Przed Tobą zestawienie pięciu klasyków, których nie wypada nie znać.
Mówią, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W przypadku Minecrafta nieraz jest wręcz odwrotnie. Są sytuacje, które doprowadzają nawet najspokojniejszych graczy do wrzenia. Nic dziwnego, bo ta gra, choć na pozór prosta, w rzeczywistości jest rozbudowaną piaskownicą oferującą mnóstwo możliwości w każdym aspekcie rozgrywki. Postanowiliśmy przyjrzeć się temu tematowi nieco bliżej.
Przedstawiamy ranking dziesięciu rzeczy w Minecrafcie, które uznaliśmy za najbardziej irytujące!
Kupowałem dzisiaj w Biedronce 20 reklamówek. Położyłem reklamówki na taśmie, aby dojechały do kasjerki. Pani kasjerka rzuciła spojrzeniem na reklamówki, potem na mnie, potem znów na reklamówki...
Mój sąsiad jest jedną z tych irytujących osób które ze wszystkich sił starają się zaistnieć na YouTube. Przez lata obserwowałem go, jak próbował połknąć cynamon, leżał płasko na masce samochodu, gdy ten powoli odjeżdżał, czy oblewał się wodą krzycząc "epic win", "epic fail" lub "fuck". Dość męczące stało się przyglądanie kolejnym jego błazeństwom, wyczynianym w pogoni za internetową sławą. Kiedy więc zapukał pewnego dnia do moich drzwi i powiedział, że wyjeżdża na parę tygodni i poprosił o odbieranie jego poczty, szczerze mówiąc, poczułem ulgę. Nie potrafię wyjaśnić spokoju który ogarnął mój umysł, kiedy zrozumiałem, że przez dłuższą chwilę nie będę musiał być świadkiem jakiejkolwiek z jego głupot. Zawsze bałem się, że te jego „wyczyny” w końcu wpłyną jakoś na moje życie.
Jak ja nienawidzę kur. Gdyby nie to, że są nawet smaczne i produkują tymi swoimi opierzonymi dupami jajka, to przysięgam, że zażądałbym zdelegalizowania ich w Polsce. Jak bardzo takie Dinozarły musiały się stoczyć, żeby tak skończyć. Tchórzliwe małe ku*wy, drą ryje od rana, łażą gdzie im się podoba.
Komentarze
Odśwież24 czerwca 2016, 15:39
Czekolad M&M, nieźle.
Odpisz
26 stycznia 2016, 23:42
Niezłe, ale u diamentu płynna forma nie istnieje.
Odpisz
26 lutego 2015, 18:10
Dobre.
Odpisz
8 lipca 2014, 18:57
w pewnym momencie pomyślałam o nokii :-)
Odpisz
4 czerwca 2014, 21:14
niezłe
Odpisz
8 maja 2010, 11:02
No tak, bo kto widział, żeby czekolada rozpuszczała się w dłoni, a nie w ustach? :-) 5/5
Odpisz
8 marca 2014, 06:45
@Pikachu: Jak mojemu bratowi się rozpuszcza w dłoni czekolada -_-
Odpisz
18 czerwca 2013, 20:23
Idiotyczne =(
Odpisz
10 sierpnia 2011, 21:38
eeee.... mogli dać jej do dotknięcia wodę bo wody nie da się rozpuścić
Odpisz
28 maja 2011, 19:40
dobra zboczuchy kto myślał o .....
Odpisz
21 czerwca 2013, 20:25
@zajonclol1994: ty
Odpisz
18 lipca 2013, 13:49
@zajonclol1994: ja ;)
Odpisz
27 listopada 2010, 21:07
oczywiście 5/5 i do ulu
Odpisz
27 listopada 2010, 21:07
myślałem że nic hehe
Odpisz
12 listopada 2010, 08:27
takie sobie
Odpisz
3 sierpnia 2010, 16:13
Dobre.
A tak swoją drogą ciekawe ile osób zgadło od razu????
Odpisz
20 lipca 2010, 15:37
@gooka2
nie masz widocznie pojęcia o M&M's.
Ta kolorowa polewa za nic się nie rozpuści. Prototyp takich czekoladek powstał bodajże podczas jakiejś wojny, a żołnierze to jedli, bo się nie topiły na słońcu nic a nic.
Odpisz
19 lipca 2010, 16:02
Fajne ale nie genialne 4/10
Odpisz
5 lipca 2010, 18:31
no do ***
Odpisz
2 lipca 2010, 12:22
99999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999/5
Odpisz
30 czerwca 2010, 12:00
niezłe
Odpisz
29 czerwca 2010, 22:27
czekolada! zgadłem!! oczywiście myślałem że chodziło o czekolade PROSTO Z ***
Odpisz
24 czerwca 2010, 18:56
ja myślałem z początku że chodzi o wodę
Odpisz
24 czerwca 2010, 13:06
nawet niezłe
Odpisz
23 czerwca 2010, 21:47
D-O D-U-P-Y
Odpisz
30 maja 2010, 13:09
hahaha nie domyśliłam się xD
Odpisz
25 maja 2010, 19:53
dobre to na koniec
Odpisz
23 maja 2010, 14:39
hehe ale beznadziejne
Odpisz
22 maja 2010, 14:54
Fajne :D. 5/5 i do ulubionych :D.
Odpisz
20 maja 2010, 19:18
Hehe dobre :))
Odpisz
20 maja 2010, 19:06
Myślałam, że klucze xD. 5/5.
Odpisz
15 maja 2010, 00:09
zaczepiste
Odpisz
12 maja 2010, 21:56
Ehhh... Ludzie czekolada nie ważne jaka może się rozpuścić w ręce.
Dam4
Odpisz
10 maja 2010, 13:14
ja wiedziałam bo było w jednym dowcipie
Odpisz
8 maja 2010, 13:27
Kiedyś kiedy na tej stronie były naprawdę fajne rzeczy istniała strona z prezentacjami i animacjami. W tamtej formie ten tekst wyglądał dużo lepiej (miał obrazki itp)
Odpisz
8 maja 2010, 11:35
Było już, 3/5
Odpisz
7 maja 2010, 19:11
Aaa... "Czekolada M
Odpisz
7 maja 2010, 17:04
5/5:)
Odpisz
7 maja 2010, 14:28
Haha! 5/5
Odpisz