Dziecko pod moim blokiem (3-4 lata dziewczynka):
- Mamaaaaaaa!
- Maammmmmaa!
- Coo?
- a Michał mnie ciągnie za nogę, mogę mu przyjebać??
Pewnego, słonecznego dnia będąc w sklepie zauważyłem że przy kasie stała matka z synkiem (3-4 lata), mały cały czas się upiera aby mama kupiła mu batonik lecz ona cały czas odmawia sugerując że nie ma pieniążków. Tak po 5 minutach tamowania kolejki malec nie wytrzymuje nerwowo i krzyczy na cały sklep: "Tyś je matka?! Tyś je matka?! Tyś je h*j a nie matka!!"
Scenka rodzajowa w kościele:
Już prawie koniec mszy, mały bąbel tak na oko 3 latka wykazuje pewne znudzenie i zniecierpliwienie. Kreci się coraz bardziej i marudzi sobie pod nosem. W pewnym momencie rzuca:
- Mamo! Niech ksiądz już powie "Idźcie ofiary do domu"
Synek znajomej (ok. 3-4 lat) często jeździł z ojcem samochodem.
Pewnego dnia jechał z mama autobusem.
Gdy autobus ostro zahamował maluch wyskoczył z tekstem:
"Jak ch...u jeździsz"
Z kościoła / spowiedź /
Ksiądz wszystkich obsłużył, więc siedzi w zadumie w konfesjonale.
Zaciekawiona dziewczynka 3-4 latka krąży wciąż koło niego, w końcu nie wytrzymała i zaglądając do księdza mówi na cały głos:
- A ty co zesrałeś się czy co, że tak cicho siedzisz?
W autobusie komunikacji miejskiej, w dużym tłoku, mały chłopczyk (ok 4-5 latek) mówi:
- Mamo ja chce usiąść!
- Ależ synku nie ma miejsca.
- Mamo! Ja chce usiąść!
- Mówiłam ci już synku, popatrz - nie ma miejsca!
- Mamo! Ja chce usiąść! Bo coś powiem!
- Ależ synusiu - nigdzie nie ma wolnego miejsca!
Na to synuś na cały głos :
- A tata powiedział, ze masz zimna dupę!
W aptece kolejka. W kolejce stoi mama z synkiem i cały czas się przekomarzają :
- No mama! Kup mi ten samochodzik!
- Mówiłam ci już tyle razy - byłeś niegrzeczny i za karę ci nie kupie!
No i tak przez dłuższa chwile mama z synkiem się wykłócają. W końcu synek wali na cały głos w tej aptece z grubej rury :
- Mama! Kup mi ten samochodzik, bo powiem babci, ze widziałem jak całowałaś tatę w siusiaka!
Koleżanka idzie z mężem i córka do kościoła z koszyczkiem do świecenia, ksiądz pyta dziewczynkę (mała smarkula) czemu nie niesie koszyczka, a dziewczynka mu na to:
- Bo tata powiedział, że ja to jestem niezdara i zawsze wszystko wyjebie.
Gościu kupił sobie Daewoo Espero.
Po tygodniu przyjeżdża do serwisu i mówi ze skrzynia biegów mu nie działa Facet z serwisu mu na to "nie ma sprawy wymienimy panu na gwarancji" Gościu pojechał, ale po tygodniu znowu wrócił znowu ze skrzynia biegów. Facet z serwisu znowu bez problemu wymienił.
Gościu tak co tydzień przyjeżdżał do serwisu ze skrzynia biegów no i na piąty tydzień gościu znowu przyjeżdża i mówi, ze jak mu tego nie wymienia w końcu się wkurzy. Facet z serwisu wkurzony mówi" dobra wymienimy to panu, ale pod jednym warunkiem: ja pojadę z panem i zobaczę co się dzieje" wymienili mu skrzynie i pojechali na obwodnice
Gościu wrzuca jedynkę, potem dwójeczkę, trójeczka pięknie wchodzi, no i czwórka, i facet wrzucił piątkę. jada 220km/h facet gaz do dechy grzeją mijają wszystkich, nagle Gościu( kierowca) mówi" A TERAZ RAKIETA!"
Od Przedszkola do Opola - prowadzący pyta się dziewczynki "a jak twój tata mówi na kotka?" na to dziewczynka odpowiedziała "jebany futrzak"
Podgląd: Autentyczne sytuacje
Podgląd: Teksty
Norweg Soren Ch. uwielbiał klasyczne wędkowanie z robakiem. Żeby jednak nie grzebać się w ziemi, postanowił nieco ulepszyć metodę pozyskiwania przynęty.
Zima idzie a ja w starych adidasach już miałem dziurę taką, że można było 2 palce wsadzić więc po miesiącu wyrzeczeń dzięki którym zaoszczędziłem pieniądze, poszedłem wczoraj do galerii handlowej kupić sobie porządne buty na zimę. W sklepie CCC znalazłem pic rel. Solidne wykonanie, przystępna cena, modny wygląd- nie zastanawiałem się długo. Wróciłem z butami do domu, pochodziłem w nich po pokoju, poprzeglądałem się w lustrze i czułem dobrze. Jeszcze je solidnie zaimpregnowałem, żeby nie przepuszczały wody i się nie niszczyły.
Angielski nałogowiec, który szczycił się tym, że nigdy nie przestaje palić. Zaczynał po przebudzeniu i do zaśnięcia odpalał jednego papierosa od drugiego.
- Chluśniem, bo uśniem
- Pierdykniem, bo odwykniem
- Podchorąży zawsze zdąży (w odpowiedzi za zachętę do picia)
Piątek
Byłem na Matriksie. Fajny film...
1. 1 na 350,000 Amerykanów w ciągu swojego życia zostaje porażony prądem.
2. 27% kobiet, które wygrały w grach loteryjnych ukrywały swoje losy w stanikach.
3. 45% Amerykanów wie, że Słońce jest gwiazdą.
Większość użytkowników komputerów można podzielić na trzy kategorie:
hacker, lamer, luser. Nie każdy zdaje sobie sprawę, do której kategorii
sam się zalicza, pojawiają się więc takie paradoksy...
Kapral Klucha trenuje zakuwanie w kajdanki. Na sobie, bo nikt się nie chciał zgodzić na uczestniczenie w jego eksperymentach.
Baldwin Street w Dunedin jest wymieniona w Księdze rekordów Guinnessa jako najbardziej stroma ulica świata.
Na moich shiftach są malutkie strzałki. Czy to oznacza, że *prawidziwe* shifty są nad nimi, a te klawisze po prostu na nie wskazują?
My, urodzeni w przeszłości, z nostalgią wspominamy tamten czas. Nikt nie narzekał.
Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr, ojca nie znałem, bo umarł na raka wątroby, kiedy zginął w tragicznym wypadku samochodowym, po samospaleniu się na imieninach u wujka Eugeniusza. Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59. Nikt nie narzekał.
Graj w konterstrajka w kafejce
Wróć do domu
Włącz tv
Pierwsza wieża płonie
Po 5 sekundach wpierdala się drugi samolot
Hehe jaki fajny film
Prezenterka płacze
O kurdebele to TVN24
Niedawno przyszedł do naszej apteki taki fajny chłopak, z 16 czy 17 lat miał. Zanim się odezwał, już wiedziałem po do przyszedł. Nachylił się do mnie, prawie przytulił się do szybki, położył na blacie pięć dyszek i szepce:
- P...poproszę paczkę p...p...rezerwatywy
> Bądź mną
> Masz 80 tysięcy długu
> Mieszkaj w mieszkaniu
> Pal trawkę, ale krótko, bo nie stać Cię na więcej
> Przychodzi koleżka z podstawówki
> Dobry qmpel, mądra głowa
Moja matka to fanatyczka pelargonii. Tak, dobrze usłyszeliście. Nie interesuje się jak inne matki, kotami, serialami, czy memami z minionkami. Na początku wszystko zaczęło się niepozornie. Coś tam od czasu do czasu gadała, że sąsiedzi mają kwiatki, a ona nie, ale wtedy nie spodziewałem się tego wszystkiego co stało się później...
- bądź mną Anon lvl. 14
- przeprowadzasz się do nowego mieszkania
- ojciec ci mówi, żebyś pomógł mu w remoncie
- zgadzasz się
- nawet nie wiesz, jaką katastrofę sprowadziłeś na ten świat
Mój ziomek to fanatyk informatyki. Pół mieszkania zajebane jakimiś komputerami i częściami do nich. To, że jebany nie podepcze tego wszystkiego to jebany cud. Druga połowa mieszkania zajebana Komputer Światem, CD-Action, Chipem itp. Co tydzień robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie informatyczne tygodniki. Do tego nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla informatyków i kręci gównoburze z innymi programistami o najlepsze kompilatory itp.
Siedziałem wczoraj lekko wypiwszy przy barze i dosiadła się do mnie taka 8/10 Karynka i bez zbędnego pie....enia mówi do mnie: Postawisz mi drinka?
Mówią, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W przypadku Minecrafta nieraz jest wręcz odwrotnie. Są sytuacje, które doprowadzają nawet najspokojniejszych graczy do wrzenia. Nic dziwnego, bo ta gra, choć na pozór prosta, w rzeczywistości jest rozbudowaną piaskownicą oferującą mnóstwo możliwości w każdym aspekcie rozgrywki. Postanowiliśmy przyjrzeć się temu tematowi nieco bliżej.
Przedstawiamy ranking dziesięciu rzeczy w Minecrafcie, które uznaliśmy za najbardziej irytujące!
Mój sąsiad jest jedną z tych irytujących osób które ze wszystkich sił starają się zaistnieć na YouTube. Przez lata obserwowałem go, jak próbował połknąć cynamon, leżał płasko na masce samochodu, gdy ten powoli odjeżdżał, czy oblewał się wodą krzycząc "epic win", "epic fail" lub "fuck". Dość męczące stało się przyglądanie kolejnym jego błazeństwom, wyczynianym w pogoni za internetową sławą. Kiedy więc zapukał pewnego dnia do moich drzwi i powiedział, że wyjeżdża na parę tygodni i poprosił o odbieranie jego poczty, szczerze mówiąc, poczułem ulgę. Nie potrafię wyjaśnić spokoju który ogarnął mój umysł, kiedy zrozumiałem, że przez dłuższą chwilę nie będę musiał być świadkiem jakiejkolwiek z jego głupot. Zawsze bałem się, że te jego „wyczyny” w końcu wpłyną jakoś na moje życie.
> bądź mną
> anon lvl 15
> przegryw ostateczny
> piwnica jest twoim życiem
> w szkole nie masz kolegów
> nikt cie nie lubi
> słowem - najgorzej
Jak ja nienawidzę kur. Gdyby nie to, że są nawet smaczne i produkują tymi swoimi opierzonymi dupami jajka, to przysięgam, że zażądałbym zdelegalizowania ich w Polsce. Jak bardzo takie Dinozarły musiały się stoczyć, żeby tak skończyć. Tchórzliwe małe ku*wy, drą ryje od rana, łażą gdzie im się podoba.
Czasami siedząc przed komputerem nie mamy czasu na granie w duże produkcje, ale możemy odpalić jakąś małą szybką gierkę. Z pomocą przychodzą nam tytuły przeglądarkowe. Myli się jednak ten, kto myśli że taka gra nie potrafi wciągnąć na długie godziny.
Gry przeglądarkowe są tak zaprojektowane aby dać nam dynamiczną rozrywkę, której nie chcemy przerywać. Oto nasza dziesiątka najbardziej uzależniających gier dostępnych z poziomu przeglądarki.
Ja je*ię ale mnie wk***iają wszelkiej maści internetowi hobbyści w tym kraju, kopałbym ich jak kurczaki. Chcesz zacząć coś robić, nie wiem ku**a łowić ryby, sklejać samoloty, srać psa jak sra, cokolwiek i zadasz ku**om na forum pytanie:
Pewnego dnia moja wiekowa sąsiadka wracała ze sklepu niosąc dwie torby sprawunków. Z oddali przyglądała jej się sprytna wrona wyraźnie czając się na wystającą z torby porcję rosołową kurczaka. W pewnej chwili wrona przelatując niby mimochodem zrobiła dziobem otwór w siatce i raptownie oddaliła się na bezpieczną odległość, by poczekać, aż porcja rosołowa wypadnie na ziemię.
Jednak sąsiadka nie była wcale prostoduszną staruszką, na jaką mogłaby wyglądać. Lata pracy w Departamencie Zapobiegania Dywersji Polskiego Kontrwywiadu uczyniły z niej niezwykle czujną i podejrzliwą kobietę. Sąsiadka natychmiast zorientowała się, że wrona czai się na jej porcję rosołową, dlatego już wychodząc ze sklepu przełożyła kurczaka do drugiej siatki a w pierwszej niosła dla niepoznaki zwitek kartek z naklejonym kodem kreskowym oderwanym z porcji rosołowej.
Komentarze
Odśwież13 stycznia 2009, 19:02
Z tym "od przedszkola do opola" to znam, bo oglądałam coś podobnego.
Odpisz
Edytowano - 4 kwietnia 2019, 16:36
@cody4: wooo nie wiedziałam że te sekcja jest tak stara, myślałam że to coś dodane niedawno
Odpisz
15 grudnia 2014, 19:43
fake confirmed. espero nie pojedzie 220 :P
Odpisz
12 lutego 2013, 16:47
Jak ja miałem 3 lata to takich zdań nie budowałem!
Odpisz
11 czerwca 2013, 14:25
@edziopedzioxd: nie wszyscy pamietają
Odpisz
23 stycznia 2014, 19:14
@edziopedzioxd: ja nawet nie wiedziałam o takich słowach
Odpisz
19 stycznia 2014, 22:31
6 - jebłam XD
Odpisz
3 maja 2013, 12:07
Hahaha i do ulu of course ;d
Odpisz
10 stycznia 2013, 17:08
zarąbiste!
Odpisz
7 października 2012, 11:24
Mikos żal... 90procent tekstów(w tym 99pro kawałów) jest wymyślona. Mamy dać 1? Ogarnij się. Oceniamy w jakim stopniu tekst nas rozbawił.
Co do realności tekstu... Gdzie ty żyjesz? Chyba nie widziałeś przez te 18lat dziecka, a z czasów przedszkola níc nie wyniosłeś.
Odpisz
22 kwietnia 2012, 16:14
W aptece kolejka. W kolejce stoi mama z synkiem i cały czas się przekomarzają :
- No mama! Kup mi ten samochodzik!
- Mówiłam ci już tyle razy - byłeś niegrzeczny i za karę ci nie kupie!
No i tak przez dłuższa chwile mama z synkiem się wykłócają. W końcu synek wali na cały głos w tej aptece z grubej rury :
- Mama! Kup mi ten samochodzik, bo powiem babci, ze widziałem jak całowałaś tatę w siusiaka! heh
Odpisz
1 grudnia 2011, 18:17
***ise 1000/5 i do pszczół, a to mnie rozwaliło mnie to:
Z kościoła / spowiedź /
Ksiądz wszystkich obsłużył, więc siedzi w zadumie w konfesjonale.
Zaciekawiona dziewczynka 3-4 latka krąży wciąż koło niego, w końcu nie wytrzymała i zaglądając do księdza mówi na cały głos:
- A ty co zesrałeś się czy co, że tak cicho siedzisz?
Odpisz
25 kwietnia 2011, 14:22
5 I do ulu. ***iste
Odpisz
2 kwietnia 2011, 18:25
5/5 i do ulu
Odpisz
22 marca 2011, 21:10
hehe ***ny futrzak
Odpisz
19 lutego 2011, 23:39
u cioci kuzyn (6 lat) po nieudanej zabawie ta zabawa to jest ch**
Odpisz
17 lutego 2011, 11:55
ja kiedys miałam taką sytóacje i mama i moja młodsza iostra idziemy do sklepu gdzie była takie jakby akwarium dla karpi mama dałą małej potrzymać portfel jak stała przed kasą to mówi do małej dobrze teraz daj portfelik a mała na to ale mamusiu mówiłąś ze karpie lubią jak je si karmi a że nie miałąm chlebka to rZuciłam ;portfel ale zadyma była
Odpisz
29 stycznia 2011, 20:00
ten tekst rządzi 5/5 i do ulu
Odpisz
15 stycznia 2011, 19:21
świetne xD
5/5
Odpisz
7 listopada 2010, 20:28
ja znam pełno maluchów co klną wiec to nie wymyślane 5/5
Odpisz
13 sierpnia 2010, 10:17
Mikos99- ja słyszałam dużo przeklinających maluchów. Mogę dodać: Moja siostra w sklepie z siostrzenicą (4 latka) kupuje ubranka dla nowonarodzonego syna.
- mamusiu kupmy tą sukieneczkę
- ale mamusia urodziła chłopczyka.
- ale mamusiu jak będziesz mieć dziewczynkę to kupimy tą sukieneczkę?
- ale mamusia ma dość dzieci, nie chcę już więcej.
(tu siostrzenica tupnęła nogą) ale mamusiu! przecież śpisz z tatusiem a on ma tego plemniczka!
Odpisz
16 stycznia 2010, 13:19
1/5 napewno bo;
1 napewno to wymysliles
2 wszedzie dziecko ma 3/4 latka
3 w zyciu (a mam 18lat) nie widzialem zeby dziecko 3/4 lat tak przeklnelo ja ty opisujesz
4 ale jestes smieszny ..
Odpisz
16 lutego 2015, 12:08
@Mikos99: ja mam 12 lat a widziałem pełno przypadków gdzie 3 latka przeklinała, nawet jak miałem 8 lat, to na placu była taka wkur*iająca dziewczynka, właśnie też miała koło 3-4 latka, ja się bawiłem z kolegą i zajeliśmy huśtawke, ona do nas abyśmy poszli sobie, ja na to że nie, a ona coś w rodzaju "A je**ąć ci?"
Odpisz
3 stycznia 2010, 20:56
ja może sprostuję ostatnie.. to chyba było "ty ***ony sierściuchu" ogladałam to, było yyy.. ze 2, 3 lata temu.? o matko poryczałam się przed telewizorem. a tatuś miał nietęga mine. za tekst 4/5 bo jedno opowiadanie to chyba był dowcip:
W autobusie komunikacji miejskiej, w dużym tłoku, mały chłopczyk (ok 4-5 latek) mówi:
- Mamo ja chce usiąść!
- Ależ synku nie ma miejsca.
- Mamo! Ja chce usiąść!
- Mówiłam ci już synku, popatrz - nie ma miejsca!
- Mamo! Ja chce usiąść! Bo cos powiem!
- Ależ synusiu - nigdzie nie ma wolnego miejsca!
Na to synuś na cały glos :
- A tata powiedział, ze masz zimna ***!
Odpisz
12 września 2009, 15:03
Genialne! 5/5
Odpisz
8 czerwca 2009, 18:12
Dodam że potknął się obok niej odrazu jakby o nogę xP...A mnie maluchy wypytują która klasa bo jestem niski a chodze na piętra zabronione dla klas 1-3 T_T...
Odpisz
8 czerwca 2009, 18:11
1 i ostatnie najlepsze :P...Jedna dziewczyna (chyba 5 kl.)stała obok ławek.A że maluchy biegały to jeden się potknął,upadł,wstał i powiedział:
-Uważaj debilu
A nauczyciele byli obok i tak ,,nadzorują''T_T
Odpisz
15 maja 2009, 17:03
Miałam podobne sytuacje. To było naprawdę. Moja koleżanka (13 lat, najwyższa w klasie) idzie sobie korytarzem w szkole, pierwszak ją popchnął, to ta mu na to, żeby uważał, a knyp dwa razy mniejszy od niej - "Spierdalaj". Wychowanie.
Odpisz
7 kwietnia 2009, 20:47
mamo michał ciągnie mnie za nogę mogę mu przy...... ostatnie też dobre 5/5
Odpisz
24 lutego 2009, 09:08
Taaa.. ostatnie najlepsze... Podejrzewam, że mój tata powiedziałby podobnie xD 5/5 xD
Odpisz
20 lutego 2009, 22:10
ostatnie naj lep rze 55555555555555555555/5
Odpisz