W wiezieniu - spędzasz większość czasu w celi 3 na 4 metry.
W pracy - spędzasz większość czasu w boksie 2 na 2 metry.
W wiezieniu - dostajesz trzy posiłki dziennie.
W pracy - masz przerwie tylko na jeden i w dodatku musisz za niego zapłacić.
W wiezieniu - w zamian za dobre zachowanie masz dodatkowy czas wolny.
W pracy - za dobre zachowanie dostajesz dodatkowa robotę.
W wiezieniu - strażnik otwiera i zamyka ci drzwi.
W pracy - sam sobie zamykasz i otwierasz drzwi,
W wiezieniu - możesz oglądać telewizje i grac w gry wideo.
W pracy - za oglądanie telewizji i gry możesz wylecieć.
W wiezieniu - masz własne ubikacje.
W pracy - musisz korzystać z jednej z innymi.
W wiezieniu - może Cię odwiedzać rodzina i przyjaciele.
W pracy - nie wolno Ci z nimi rozmawiać.
W wiezieniu - wszystkie twoje potrzeby są opłacane przez podatników.
W pracy - musisz opłacać wszystkie koszty związane z twoja praca, a w dodatku z twoich podatków utrzymuje się więźniów.
W wiezieniu - spędzasz większość czasu wyglądając zza krat na świat i myśląc, jak się stad wydostać.
W pracy - spędzasz większość czasu wyglądając zza krat na świat i myśląc, jak się stad wydostać.
W wiezieniu - strażnicy są często sadystami.
W pracy - mówi się na nich: kierownicy.
W wiezieniu - możesz do woli czytać zabawne e-maile.
W pracy - jak cię na tym złapią, możesz pożałować.
Podgląd: Więzienie vs praca
Podgląd: Teksty
Lubisz przebywać na świeżym powietrzu i masz w sobie ducha zdobywcy? Zostań geocacherem! Namierz skrytkę przy pomocy odbiornika GPS, odszukaj ją i zostaw po sobie ślad. Geocaching to wyzwanie nie tylko dla tych, którzy uwielbiają gry i zagadki, lecz także dla tych, którzy kochają przyrodę i chcą dzielić się jej pięknem z innymi.
Druh drużynowy powiedział nam, że mamy wszyscy napisać do rodziców, ponieważ najprawdopodobniej widzieliście powódź w TV i bardzo się martwicie.
Amerykańska Administracja Federalna ds. Aeronautyki (FAA) opracowała unikalny sposób testowania odporności przednich szyb samolotowych.
Mimo, że dawno minęły już te Igrzyska, przypomnijmy sobie o najnowszych wyczynach naszych komentatorów sportowych.
Jeszcze trzy ruchy i Otylia będzie szczęśliwa.
Dwaj Australijczycy w wieku 28 i 21 lat poszli nocą z nożami, by dąć nauczkę pewnemu osobnikowi mieszkającemu w przyczepie pod Brisbane.
A ja myślę, że kręcą i za chwilę będę miał atak!... Uwaga... Mam atak!
A teraz wzbudzę w was poczucie niższości. Zresztą uzasadnione.
A zatem, przysięgam, że was nie zawiodę, nie tylko nie zawiodę, ale powiodę ku zwycięstwu i chwale. Albowiem „We Are The Champions”!
- Nie taka kobieta straszna... jak się umaluje.
- Ten się śmieje ostatni... kto wolniej kojarzy.
Gdyby czas płynął w drugą stronę to byłoby tak pięknie... Zaczyna się od tego, ze kilku gości przynosi cię w skrzyneczce i oczywiście od razu trafiasz na imprezę.
Niby każdy z nas wie, że dzień ma 24 godziny, godzina składa się z 60 minut, a minuta z 60 sekund i tak dalej... Jednak poczucie czasu każdego z nas jest indywidualne i zmienia się w trakcie całego życia. Sprawdź, jak prowadzić skuteczną grę ze swoim umysłem i sprawić, aby Twój dzień stał się dłuższy!
…dla kobiety
08:15 - jesteś budzona pocałunkami i pieszczotami
08:30 - ważysz 2 kilo mniej, niż dzień wcześniej
08:45 - śniadanie w łóżku - sok ze świeżych owoców i croissanty
My, urodzeni w przeszłości, z nostalgią wspominamy tamten czas. Nikt nie narzekał.
Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr, ojca nie znałem, bo umarł na raka wątroby, kiedy zginął w tragicznym wypadku samochodowym, po samospaleniu się na imieninach u wujka Eugeniusza. Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59. Nikt nie narzekał.
Graj w konterstrajka w kafejce
Wróć do domu
Włącz tv
Pierwsza wieża płonie
Po 5 sekundach wpierdala się drugi samolot
Hehe jaki fajny film
Prezenterka płacze
O kurdebele to TVN24
Niedawno przyszedł do naszej apteki taki fajny chłopak, z 16 czy 17 lat miał. Zanim się odezwał, już wiedziałem po do przyszedł. Nachylił się do mnie, prawie przytulił się do szybki, położył na blacie pięć dyszek i szepce:
- P...poproszę paczkę p...p...rezerwatywy
> Bądź mną
> Masz 80 tysięcy długu
> Mieszkaj w mieszkaniu
> Pal trawkę, ale krótko, bo nie stać Cię na więcej
> Przychodzi koleżka z podstawówki
> Dobry qmpel, mądra głowa
Moja matka to fanatyczka pelargonii. Tak, dobrze usłyszeliście. Nie interesuje się jak inne matki, kotami, serialami, czy memami z minionkami. Na początku wszystko zaczęło się niepozornie. Coś tam od czasu do czasu gadała, że sąsiedzi mają kwiatki, a ona nie, ale wtedy nie spodziewałem się tego wszystkiego co stało się później...
- bądź mną Anon lvl. 14
- przeprowadzasz się do nowego mieszkania
- ojciec ci mówi, żebyś pomógł mu w remoncie
- zgadzasz się
- nawet nie wiesz, jaką katastrofę sprowadziłeś na ten świat
Mój ziomek to fanatyk informatyki. Pół mieszkania zajebane jakimiś komputerami i częściami do nich. To, że jebany nie podepcze tego wszystkiego to jebany cud. Druga połowa mieszkania zajebana Komputer Światem, CD-Action, Chipem itp. Co tydzień robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie informatyczne tygodniki. Do tego nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla informatyków i kręci gównoburze z innymi programistami o najlepsze kompilatory itp.
Siedziałem wczoraj lekko wypiwszy przy barze i dosiadła się do mnie taka 8/10 Karynka i bez zbędnego pie....enia mówi do mnie: Postawisz mi drinka?
Mówią, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W przypadku Minecrafta nieraz jest wręcz odwrotnie. Są sytuacje, które doprowadzają nawet najspokojniejszych graczy do wrzenia. Nic dziwnego, bo ta gra, choć na pozór prosta, w rzeczywistości jest rozbudowaną piaskownicą oferującą mnóstwo możliwości w każdym aspekcie rozgrywki. Postanowiliśmy przyjrzeć się temu tematowi nieco bliżej.
Przedstawiamy ranking dziesięciu rzeczy w Minecrafcie, które uznaliśmy za najbardziej irytujące!
Mój sąsiad jest jedną z tych irytujących osób które ze wszystkich sił starają się zaistnieć na YouTube. Przez lata obserwowałem go, jak próbował połknąć cynamon, leżał płasko na masce samochodu, gdy ten powoli odjeżdżał, czy oblewał się wodą krzycząc "epic win", "epic fail" lub "fuck". Dość męczące stało się przyglądanie kolejnym jego błazeństwom, wyczynianym w pogoni za internetową sławą. Kiedy więc zapukał pewnego dnia do moich drzwi i powiedział, że wyjeżdża na parę tygodni i poprosił o odbieranie jego poczty, szczerze mówiąc, poczułem ulgę. Nie potrafię wyjaśnić spokoju który ogarnął mój umysł, kiedy zrozumiałem, że przez dłuższą chwilę nie będę musiał być świadkiem jakiejkolwiek z jego głupot. Zawsze bałem się, że te jego „wyczyny” w końcu wpłyną jakoś na moje życie.
> bądź mną
> anon lvl 15
> przegryw ostateczny
> piwnica jest twoim życiem
> w szkole nie masz kolegów
> nikt cie nie lubi
> słowem - najgorzej
Jak ja nienawidzę kur. Gdyby nie to, że są nawet smaczne i produkują tymi swoimi opierzonymi dupami jajka, to przysięgam, że zażądałbym zdelegalizowania ich w Polsce. Jak bardzo takie Dinozarły musiały się stoczyć, żeby tak skończyć. Tchórzliwe małe ku*wy, drą ryje od rana, łażą gdzie im się podoba.
Czasami siedząc przed komputerem nie mamy czasu na granie w duże produkcje, ale możemy odpalić jakąś małą szybką gierkę. Z pomocą przychodzą nam tytuły przeglądarkowe. Myli się jednak ten, kto myśli że taka gra nie potrafi wciągnąć na długie godziny.
Gry przeglądarkowe są tak zaprojektowane aby dać nam dynamiczną rozrywkę, której nie chcemy przerywać. Oto nasza dziesiątka najbardziej uzależniających gier dostępnych z poziomu przeglądarki.
Ja je*ię ale mnie wk***iają wszelkiej maści internetowi hobbyści w tym kraju, kopałbym ich jak kurczaki. Chcesz zacząć coś robić, nie wiem ku**a łowić ryby, sklejać samoloty, srać psa jak sra, cokolwiek i zadasz ku**om na forum pytanie:
Pewnego dnia moja wiekowa sąsiadka wracała ze sklepu niosąc dwie torby sprawunków. Z oddali przyglądała jej się sprytna wrona wyraźnie czając się na wystającą z torby porcję rosołową kurczaka. W pewnej chwili wrona przelatując niby mimochodem zrobiła dziobem otwór w siatce i raptownie oddaliła się na bezpieczną odległość, by poczekać, aż porcja rosołowa wypadnie na ziemię.
Jednak sąsiadka nie była wcale prostoduszną staruszką, na jaką mogłaby wyglądać. Lata pracy w Departamencie Zapobiegania Dywersji Polskiego Kontrwywiadu uczyniły z niej niezwykle czujną i podejrzliwą kobietę. Sąsiadka natychmiast zorientowała się, że wrona czai się na jej porcję rosołową, dlatego już wychodząc ze sklepu przełożyła kurczaka do drugiej siatki a w pierwszej niosła dla niepoznaki zwitek kartek z naklejonym kodem kreskowym oderwanym z porcji rosołowej.
Komentarze
Odśwież23 marca 2010, 10:19
W więzieniu po pierwsze: jesteś zamknięty w małej celi z innymi więżniami i nie meżęsz wyjśc kiedy chcesz, praca kiedyś się konczy i nie w każdej jest tak jak w więzieniu (ciekawe skąd wzięło się to porównanie).
Po drugie: nie każda praca to nudna robota za biurkiem dla corporejszyn znana z amerykańskich filmów.
Po trzecie: ciekawe, gdzie w więzieniu możesz poczytac e-maile.
Po czwarte: nie wszędzie jest telewizor i gry video (a nie wideo), w większości więzień w celach nie ma nawet radia.
Co do własnej ubikacji dla każdego więznia nie będę się wypowiadał.
Po piąte: więzienia są przepełnione i silniejsi więżniowie na spółkę z częścią klawiszy znęcają się nad słabszymi (oglądaliście Symetrię? Jak nie to proszę, dobrze pokazuje wakacje w więzieniu)
Po szóste: odwiedziny rodziny są ograniczone do kilku w ciągu roku, trwają 10 min i odbywają się w małej sali razem z innymi rodzinami
Po siódme: praca to życie, w niej się zarabia, a więzienie to brak wolności, zamknięcie, ubezwłasnowolnienie (tak mi się jakoś skojarzyło), każdy dzień jest taki sam itrwa to tak nawet przez całe życie
Po ósme, najważniejsze: ten tekst jest naciągany
Po dziwiąte: 3.
Po dziewiąte:
Odpisz
Edytowano - 29 lipca 2013, 09:39
@gew_21: byłeś w więzieniu? Za co? Tylko się nie wstydź, ok? ;P
Odpisz
7 stycznia 2015, 15:11
@gew_21: ty chyba tylko Polskie więzianiea wyjedź np do Szwajcarii
Odpisz
6 lipca 2011, 20:13
w więzieniu nie ma wolności i nie można wychodzić z celi bez pozwolenia
Odpisz
30 maja 2012, 19:26
co siedziałeś? :D
Odpisz
22 lipca 2012, 21:14
ma się 1.5 godzinne wyjście na dwór chyba że jesteś niegrzeczny :)
Odpisz
24 marca 2012, 13:07
wynik 1 do 1
Odpisz
8 listopada 2011, 18:25
Haha,a od kiedy więźniowie mogą korzystać z komputera i grać w gry wideo?
Odpisz
15 lutego 2012, 16:45
@SnoopDogg: no nie wiem raczej nie :)
ale tekst 5/5
Odpisz
18 września 2011, 13:02
wynik walki
więzienie:10 praca:1
Odpisz
4 lipca 2011, 13:21
zabawne ale nie na maksa 4,5/5
Odpisz
27 kwietnia 2011, 19:39
nie które nie są prawdziwe
Odpisz
1 lutego 2011, 14:55
w więzieniu po wyściu masz kieszonkowe, a gdy przebywasz podnicy płacą więc po co ci kasa?
Odpisz
24 stycznia 2011, 23:45
za pracę płacą za więzienie nie
Odpisz
10 listopada 2010, 15:37
no nawet całkiem całkiem
Odpisz
31 października 2010, 20:32
hmm 4
Odpisz
24 września 2010, 19:52
nie bierzecie tego nazbyt powaznie np komentarz gew 21 to naprawde tylko zart
Odpisz
22 sierpnia 2010, 15:31
dobre i ten komentarz Snowshoe''a też
Odpisz
16 lipca 2010, 10:08
wsumie tekst głupi ale fajny daje 5/5
Odpisz
5 lipca 2010, 16:54
fajne
Odpisz
29 czerwca 2010, 11:10
najlepsze:W wiezieniu - strażnicy są często sadystami.
W pracy - mówi się na nich: kierownicy.
Odpisz
7 maja 2010, 22:03
Jestescie glupi. ten tekst to zart.
chyba ze wolicie isc do paki nudzic sie byc bitym przez innych wiezniow i jesc ciagle to samo czy isc do pracy na 8 - 12 godzin tak zazwyczaj sie pracuje i po pracy z wyplaty zaplacic rachunki a reszte wydac na ***i pizze i kino.
sami pomyslcie
Odpisz
29 kwietnia 2010, 15:50
w takim wypadku wybieram więzienie 5/5
Odpisz
18 kwietnia 2010, 12:27
racja..
Odpisz
2 kwietnia 2010, 22:50
qew 21 maszracje i dotego mocne argumenty ale dokanczaj jak cos zzaczneisz z pkt 8 i 9 i nie zwracajcuie uwagi na pisanie pisze bo musze rozum wymysla rozum każe uwaga ja nie neo!!!!
Odpisz
2 kwietnia 2010, 15:54
Wy zaraz wszystko na serio! MiamiGirl chciała pożartować, a wy się zaraz czepiacie!!
Odpisz
30 marca 2010, 15:36
W wiezieniu - Idziesz do "szefa", mówisz mu co o tym myślisz:
Dostajesz w *** i do izolatki.
W pracy - Idziesz do "szefa", mówisz mu co o tym myślisz: Dostajesz w *** i wylatujesz z pracy, gdzie jest wolność.
Odpisz
27 marca 2010, 19:06
Nice 5/5
Odpisz
25 marca 2010, 16:14
No to co? Rzucamy robotę i idziemy za kratki? Jeszcze czego!
Odpisz
22 marca 2010, 15:25
tak to ci zapisują w aktach i nikt potem nie chce cie zatrudnić;/ lepiej szukać jakieś roboty u mafii:D
Odpisz
15 marca 2010, 19:16
Policja! Zbieramy wszystkich chętnych. Las rąk. Co nikt nie idzie grać w gry wideo, oglądać telewizje i do woli czytać zabawne e-maile? Zdawało mi się, że jest więcej chętnych. Tak to działa. Może i jest lepiej, ale lepiej iść gdzieś gdzie jest lepsza opinia. Po więzieniu masz całe życie zwalone. Taka jest prawda. Tak więc 5/5.
Odpisz
15 marca 2010, 03:48
Zabawne, a to o podatkach to szczere 5/5
Odpisz
25 lutego 2010, 15:21
tekst fajny
ale ballasek - z tym leżeniem do góry brzuchem to zależy kim jesteś bo nowi najczęściej leżą do góry ***
Odpisz
20 lutego 2010, 21:10
I chyba ktoś przeoczył najważniejszy szczegół:za pracę dostajesz kasę :>
Odpisz
19 lutego 2010, 21:53
Jaaaasne. Leżysz do góry brzuchem...o ile aktualnie nie schylasz się po mydełko...W ogóle jakoś tak prześlizgnięto się nad tymi uciążliwymi aspektami więzienia...szczególnie w Polsce. Ale widzę, że dużo chętnych do paki tak czy siak się znajduje >:-)
Odpisz
19 lutego 2010, 19:36
Lord Vielokont w więźeniu też można leżeć do góry brzuchem a pozatym czytaj ze zrozumieniem :W wiezieniu - możesz oglądać telewizje i grac w gry wideo.
W pracy - za oglądanie telewizji i gry możesz wylecieć.
a co do tekstu wychodzi że lepiej siedzieć w pierdlu 5/5 i do ulu :)
Odpisz
18 lutego 2010, 16:31
praca się nie opłaca :))
Odpisz
17 lutego 2010, 20:15
Niezłe porównanie ; ) i zgadzam sie z bberni__94 . 5/5 i do ulu .
Odpisz
15 lutego 2010, 18:29
Olej pracę, idź do pierdla!
Odpisz
13 lutego 2010, 20:10
serser nie zgadzam się.
jako kura domowa pracujesz za darmo, i jesteś więźniem domu, nie odpowczywasz
a w więzieniu nic nie robisz, tlyko odpowczywasz :>
5
Odpisz
11 lutego 2010, 21:42
W więzieniu - każdy dzień przez rok, pięć albo 10 lat wygląda tak samo.
W pracy - na koniec miesiąca dostajesz kasę, wracasz do domu i możesz uprawiać seks z żoną, albo pograć w playstation i albo po prostu leżeć do góry brzuchem. Jesz co chcesz, oglądasz w tv co chcesz...etc...etc...etc.
Tekst jest mega naciągany.
Odpisz
11 lutego 2010, 19:59
Najlepiej być kurą domową.
5/5.
Odpisz
10 lutego 2010, 18:55
No tak..najlepiej pójść do więzienia 5/5
Odpisz
10 lutego 2010, 18:00
Niby irracjonalne, a jednak :). Nie wiem dokładnie, jak to z więzieniami jest, ale z tego co się orientuję, to poprawczaki dostają więcej kasy od domów dziecka, cóż.
Odpisz
10 lutego 2010, 13:51
czyli najlepiej pojsc do pierdla 5/5
Odpisz