W wiezieniu - spędzasz większość czasu w celi 3 na 4 metry.
W pracy - spędzasz większość czasu w boksie 2 na 2 metry.
W wiezieniu - dostajesz trzy posiłki dziennie.
W pracy - masz przerwie tylko na jeden i w dodatku musisz za niego zapłacić.
W wiezieniu - w zamian za dobre zachowanie masz dodatkowy czas wolny.
W pracy - za dobre zachowanie dostajesz dodatkowa robotę.
W wiezieniu - strażnik otwiera i zamyka ci drzwi.
W pracy - sam sobie zamykasz i otwierasz drzwi,
W wiezieniu - możesz oglądać telewizje i grac w gry wideo.
W pracy - za oglądanie telewizji i gry możesz wylecieć.
W wiezieniu - masz własne ubikacje.
W pracy - musisz korzystać z jednej z innymi.
W wiezieniu - może Cię odwiedzać rodzina i przyjaciele.
W pracy - nie wolno Ci z nimi rozmawiać.
W wiezieniu - wszystkie twoje potrzeby są opłacane przez podatników.
W pracy - musisz opłacać wszystkie koszty związane z twoja praca, a w dodatku z twoich podatków utrzymuje się więźniów.
W wiezieniu - spędzasz większość czasu wyglądając zza krat na świat i myśląc, jak się stad wydostać.
W pracy - spędzasz większość czasu wyglądając zza krat na świat i myśląc, jak się stad wydostać.
W wiezieniu - strażnicy są często sadystami.
W pracy - mówi się na nich: kierownicy.
W wiezieniu - możesz do woli czytać zabawne e-maile.
W pracy - jak cię na tym złapią, możesz pożałować.
Podgląd: Więzienie vs praca
Podgląd: Teksty
Tej nocy było bardzo gorąco. Mieszkaniec Amsterdamu z pochodzenia Włoch, który miał w zwyczaju sypiać pod gołym niebem podczas upalnego śródziemnomorskiego lata - postanowił przespać się na dachu.
Byłem szczęśliwy. Byłem tak szczęśliwy jak tylko mógłbym to sobie wyobrazić. Z moją dziewczyną spotykałem się ponad rok i w końcu zdecydowaliśmy się wziąć ślub.
Na kanapus pospolitus- Typowy wieczorny dla wygonienia towarzystwa z pokoju podczas meczu.
Partyzant- Cichy, szybki dający o sobie znać po paru minutach.
1. Piersi są po to, by na nie patrzeć, dlatego na nie patrzymy. Nie próbujcie tego zmieniać.
Wielu użytkowników Androida korzysta z antywirusów w nadziei, że dzięki nim nie staną się ofiarami cyberprzestępstwa. Niestety w praktyce okazują się one wątpliwą ochroną, a na pewno nie gwarantującą 100% pewności.
Dzień 1
Od miesiąca przygotowywaliśmy się do ataku na Polskę. Teraz jestem razem z wieloma innymi, którzy są gotowi oddać życie za wiarę na miejscu.
Karolinka (15:30)
po co znowu umieszczasz gdzies moje rozmowy ty idioto jeden i wogole nie mysl sobie ze ci wierze ze pracujesz w mleczarni
Murzynek Rydzyk w Toruniu mieszka,
czarną sukienkę ma ten koleżka.
Uczy prostaczków noce i ranki,
ze swej maryjnej radioczytanki.
Francuz, Jacques LeFevier postanowił popełnić samobójstwo. Aby mieć pewność, że próba samobójcza się powiedzie stanął na urwisku i przywiązał kamień do szyi.
Taki tekst otrzymali pracownicy pewnej śląskiej firmy przed wyjazdem integracyjnym:
17. Wczoraj wróciłem o 3-ciej w nocy z imprezy, kompletnie nawalony. Nie miałem pojęcia jak się dostałem do domu... Do czasu aż sąsiadka nie przyszła mnie okrzyczeć za to wydzwaniałem do niej domofonem po nocy i prosiłem o otworzenie drzwi - argumentując, że nie chcę budzić nikogo u siebie w domu, bo późno.
Usiądźcie sami w pokoju, zgaście światło, uruchomcie wyobraźnię, a następnie zapoznajcie się z poniższymi horrorami, które podbiły anglojęzyczną część internetu.
1. W wiadrze może się zmieścić 50 razy tyle wody/lawy, ile wynosi jego objętość.
2. Pochodnie palą się w nieskończoność.
3. Opadającą wodę jest w stanie zatrzymać dziurawa drabina.
A ja myślę, że kręcą i za chwilę będę miał atak!... Uwaga... Mam atak!
A teraz wzbudzę w was poczucie niższości. Zresztą uzasadnione.
A zatem, przysięgam, że was nie zawiodę, nie tylko nie zawiodę, ale powiodę ku zwycięstwu i chwale. Albowiem „We Are The Champions”!
Mój ojciec załatwił mi pracę w dziale IT. Nie wiem za dużo o IT, poza grami.
To moje opowieści z pracy...
SYN: Tato, mogę Cię o coś zapytać?
TATA: No jasne, o co chodzi?
SYN: Tato, ile zarabiasz na godzinę?
My, urodzeni w przeszłości, z nostalgią wspominamy tamten czas. Nikt nie narzekał.
Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr, ojca nie znałem, bo umarł na raka wątroby, kiedy zginął w tragicznym wypadku samochodowym, po samospaleniu się na imieninach u wujka Eugeniusza. Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59. Nikt nie narzekał.
Bądź mną, Anon lvl 28. Odkąd pamiętam mój stary był fanatykiem leczo. Odkąd k**wa pamiętam tylko to gotował. Zaczęło się niewinnie, jakoś za komuny jak pojechali z matką i starszym bratem na Węgry. Tak mu k**wa posmakowało, że zaje**ł cały garnek miejscowemu Makłowiczowi i wpie**olił razem z matką i bratem do malucha, po czym zaczął spi***alać...
Graj w konterstrajka w kafejce
Wróć do domu
Włącz tv
Pierwsza wieża płonie
Po 5 sekundach wpierdala się drugi samolot
Hehe jaki fajny film
Prezenterka płacze
O kurdebele to TVN24
Niedawno przyszedł do naszej apteki taki fajny chłopak, z 16 czy 17 lat miał. Zanim się odezwał, już wiedziałem po do przyszedł. Nachylił się do mnie, prawie przytulił się do szybki, położył na blacie pięć dyszek i szepce:
- P...poproszę paczkę p...p...rezerwatywy
> Bądź mną
> Masz 80 tysięcy długu
> Mieszkaj w mieszkaniu
> Pal trawkę, ale krótko, bo nie stać Cię na więcej
> Przychodzi koleżka z podstawówki
> Dobry qmpel, mądra głowa
Pewnego dnia zatelefonował do mnie pewien kolega. Właśnie miał oblać jednego ze swoich studentów za błędną odpowiedź na pytanie z fizyki, lecz tamten upierał się, że powinien dostać maksymalną ilość punktów. Obydwaj zgodzili się, aby tę kwestię rozstrzygnął niezależny sędzia i wybrano do tego celu mnie.
Moja matka to fanatyczka pelargonii. Tak, dobrze usłyszeliście. Nie interesuje się jak inne matki, kotami, serialami, czy memami z minionkami. Na początku wszystko zaczęło się niepozornie. Coś tam od czasu do czasu gadała, że sąsiedzi mają kwiatki, a ona nie, ale wtedy nie spodziewałem się tego wszystkiego co stało się później...
- bądź mną Anon lvl. 14
- przeprowadzasz się do nowego mieszkania
- ojciec ci mówi, żebyś pomógł mu w remoncie
- zgadzasz się
- nawet nie wiesz, jaką katastrofę sprowadziłeś na ten świat
Mój ziomek to fanatyk informatyki. Pół mieszkania zajebane jakimiś komputerami i częściami do nich. To, że jebany nie podepcze tego wszystkiego to jebany cud. Druga połowa mieszkania zajebana Komputer Światem, CD-Action, Chipem itp. Co tydzień robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie informatyczne tygodniki. Do tego nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla informatyków i kręci gównoburze z innymi programistami o najlepsze kompilatory itp.
Komentarze
Odśwież23 marca 2010, 10:19
W więzieniu po pierwsze: jesteś zamknięty w małej celi z innymi więżniami i nie meżęsz wyjśc kiedy chcesz, praca kiedyś się konczy i nie w każdej jest tak jak w więzieniu (ciekawe skąd wzięło się to porównanie).
Po drugie: nie każda praca to nudna robota za biurkiem dla corporejszyn znana z amerykańskich filmów.
Po trzecie: ciekawe, gdzie w więzieniu możesz poczytac e-maile.
Po czwarte: nie wszędzie jest telewizor i gry video (a nie wideo), w większości więzień w celach nie ma nawet radia.
Co do własnej ubikacji dla każdego więznia nie będę się wypowiadał.
Po piąte: więzienia są przepełnione i silniejsi więżniowie na spółkę z częścią klawiszy znęcają się nad słabszymi (oglądaliście Symetrię? Jak nie to proszę, dobrze pokazuje wakacje w więzieniu)
Po szóste: odwiedziny rodziny są ograniczone do kilku w ciągu roku, trwają 10 min i odbywają się w małej sali razem z innymi rodzinami
Po siódme: praca to życie, w niej się zarabia, a więzienie to brak wolności, zamknięcie, ubezwłasnowolnienie (tak mi się jakoś skojarzyło), każdy dzień jest taki sam itrwa to tak nawet przez całe życie
Po ósme, najważniejsze: ten tekst jest naciągany
Po dziwiąte: 3.
Po dziewiąte:
Odpisz
Edytowano - 29 lipca 2013, 09:39
@gew_21: byłeś w więzieniu? Za co? Tylko się nie wstydź, ok? ;P
Odpisz
7 stycznia 2015, 15:11
@gew_21: ty chyba tylko Polskie więzianiea wyjedź np do Szwajcarii
Odpisz
6 lipca 2011, 20:13
w więzieniu nie ma wolności i nie można wychodzić z celi bez pozwolenia
Odpisz
30 maja 2012, 19:26
co siedziałeś? :D
Odpisz
22 lipca 2012, 21:14
ma się 1.5 godzinne wyjście na dwór chyba że jesteś niegrzeczny :)
Odpisz
24 marca 2012, 13:07
wynik 1 do 1
Odpisz
8 listopada 2011, 18:25
Haha,a od kiedy więźniowie mogą korzystać z komputera i grać w gry wideo?
Odpisz
15 lutego 2012, 16:45
@SnoopDogg: no nie wiem raczej nie :)
ale tekst 5/5
Odpisz
18 września 2011, 13:02
wynik walki
więzienie:10 praca:1
Odpisz
4 lipca 2011, 13:21
zabawne ale nie na maksa 4,5/5
Odpisz
27 kwietnia 2011, 19:39
nie które nie są prawdziwe
Odpisz
1 lutego 2011, 14:55
w więzieniu po wyściu masz kieszonkowe, a gdy przebywasz podnicy płacą więc po co ci kasa?
Odpisz
24 stycznia 2011, 23:45
za pracę płacą za więzienie nie
Odpisz
10 listopada 2010, 15:37
no nawet całkiem całkiem
Odpisz
31 października 2010, 20:32
hmm 4
Odpisz
24 września 2010, 19:52
nie bierzecie tego nazbyt powaznie np komentarz gew 21 to naprawde tylko zart
Odpisz
22 sierpnia 2010, 15:31
dobre i ten komentarz Snowshoe''a też
Odpisz
16 lipca 2010, 10:08
wsumie tekst głupi ale fajny daje 5/5
Odpisz
5 lipca 2010, 16:54
fajne
Odpisz
29 czerwca 2010, 11:10
najlepsze:W wiezieniu - strażnicy są często sadystami.
W pracy - mówi się na nich: kierownicy.
Odpisz
7 maja 2010, 22:03
Jestescie glupi. ten tekst to zart.
chyba ze wolicie isc do paki nudzic sie byc bitym przez innych wiezniow i jesc ciagle to samo czy isc do pracy na 8 - 12 godzin tak zazwyczaj sie pracuje i po pracy z wyplaty zaplacic rachunki a reszte wydac na ***i pizze i kino.
sami pomyslcie
Odpisz
29 kwietnia 2010, 15:50
w takim wypadku wybieram więzienie 5/5
Odpisz
18 kwietnia 2010, 12:27
racja..
Odpisz
2 kwietnia 2010, 22:50
qew 21 maszracje i dotego mocne argumenty ale dokanczaj jak cos zzaczneisz z pkt 8 i 9 i nie zwracajcuie uwagi na pisanie pisze bo musze rozum wymysla rozum każe uwaga ja nie neo!!!!
Odpisz
2 kwietnia 2010, 15:54
Wy zaraz wszystko na serio! MiamiGirl chciała pożartować, a wy się zaraz czepiacie!!
Odpisz
30 marca 2010, 15:36
W wiezieniu - Idziesz do "szefa", mówisz mu co o tym myślisz:
Dostajesz w *** i do izolatki.
W pracy - Idziesz do "szefa", mówisz mu co o tym myślisz: Dostajesz w *** i wylatujesz z pracy, gdzie jest wolność.
Odpisz
27 marca 2010, 19:06
Nice 5/5
Odpisz
25 marca 2010, 16:14
No to co? Rzucamy robotę i idziemy za kratki? Jeszcze czego!
Odpisz
22 marca 2010, 15:25
tak to ci zapisują w aktach i nikt potem nie chce cie zatrudnić;/ lepiej szukać jakieś roboty u mafii:D
Odpisz
15 marca 2010, 19:16
Policja! Zbieramy wszystkich chętnych. Las rąk. Co nikt nie idzie grać w gry wideo, oglądać telewizje i do woli czytać zabawne e-maile? Zdawało mi się, że jest więcej chętnych. Tak to działa. Może i jest lepiej, ale lepiej iść gdzieś gdzie jest lepsza opinia. Po więzieniu masz całe życie zwalone. Taka jest prawda. Tak więc 5/5.
Odpisz
15 marca 2010, 03:48
Zabawne, a to o podatkach to szczere 5/5
Odpisz
25 lutego 2010, 15:21
tekst fajny
ale ballasek - z tym leżeniem do góry brzuchem to zależy kim jesteś bo nowi najczęściej leżą do góry ***
Odpisz
20 lutego 2010, 21:10
I chyba ktoś przeoczył najważniejszy szczegół:za pracę dostajesz kasę :>
Odpisz
19 lutego 2010, 21:53
Jaaaasne. Leżysz do góry brzuchem...o ile aktualnie nie schylasz się po mydełko...W ogóle jakoś tak prześlizgnięto się nad tymi uciążliwymi aspektami więzienia...szczególnie w Polsce. Ale widzę, że dużo chętnych do paki tak czy siak się znajduje >:-)
Odpisz
19 lutego 2010, 19:36
Lord Vielokont w więźeniu też można leżeć do góry brzuchem a pozatym czytaj ze zrozumieniem :W wiezieniu - możesz oglądać telewizje i grac w gry wideo.
W pracy - za oglądanie telewizji i gry możesz wylecieć.
a co do tekstu wychodzi że lepiej siedzieć w pierdlu 5/5 i do ulu :)
Odpisz
18 lutego 2010, 16:31
praca się nie opłaca :))
Odpisz
17 lutego 2010, 20:15
Niezłe porównanie ; ) i zgadzam sie z bberni__94 . 5/5 i do ulu .
Odpisz
15 lutego 2010, 18:29
Olej pracę, idź do pierdla!
Odpisz
13 lutego 2010, 20:10
serser nie zgadzam się.
jako kura domowa pracujesz za darmo, i jesteś więźniem domu, nie odpowczywasz
a w więzieniu nic nie robisz, tlyko odpowczywasz :>
5
Odpisz
11 lutego 2010, 21:42
W więzieniu - każdy dzień przez rok, pięć albo 10 lat wygląda tak samo.
W pracy - na koniec miesiąca dostajesz kasę, wracasz do domu i możesz uprawiać seks z żoną, albo pograć w playstation i albo po prostu leżeć do góry brzuchem. Jesz co chcesz, oglądasz w tv co chcesz...etc...etc...etc.
Tekst jest mega naciągany.
Odpisz
11 lutego 2010, 19:59
Najlepiej być kurą domową.
5/5.
Odpisz
10 lutego 2010, 18:55
No tak..najlepiej pójść do więzienia 5/5
Odpisz
10 lutego 2010, 18:00
Niby irracjonalne, a jednak :). Nie wiem dokładnie, jak to z więzieniami jest, ale z tego co się orientuję, to poprawczaki dostają więcej kasy od domów dziecka, cóż.
Odpisz
10 lutego 2010, 13:51
czyli najlepiej pojsc do pierdla 5/5
Odpisz